Aktywne Wpisy
Elev +106
jestem #!$%@? alimanciarzem
no nic mnie tak nie boli jak to
kiedyś miałem rodzine, zrobilismy se 2 dzieci, budowaliśmy dom
i wszystko jak krew w piach, zona niedopiszczona odeszła do kolegi z pracy, budowa do sprzedania
ale to jest #!$%@? przy tych alimentach
niby nie sa wysokie, niby dzieci maja teraz wyższy standard niż przed
no ale ja p..... co miesiąc mam jej przlelewać 1/3 bo kiedyś miałem ochote mieć rodzine
rodzina
no nic mnie tak nie boli jak to
kiedyś miałem rodzine, zrobilismy se 2 dzieci, budowaliśmy dom
i wszystko jak krew w piach, zona niedopiszczona odeszła do kolegi z pracy, budowa do sprzedania
ale to jest #!$%@? przy tych alimentach
niby nie sa wysokie, niby dzieci maja teraz wyższy standard niż przed
no ale ja p..... co miesiąc mam jej przlelewać 1/3 bo kiedyś miałem ochote mieć rodzine
rodzina
hiro95x +46
Przez 10 lat:
wplaty> 150k PLN - oplat na ubezieczenie: rentowe + chorobowe + wypadkowe (oprocz innych danin)
pobory > 650 PLN (0,43%) - koszt pobranych swiadczen w tym okresie
Oczywiscie wraz z postepujacym wiekiem bede pobieral drozsze swiadczenia i wieksza ich ilosc (nie wspominajac juz o sytuacjach awaryjnych, jak zachorowanie na raka, etc.).
Tak czy inaczej nasuwaja sie ciekawe wnioski. Dysproporcja jest szokujaca i wysoce niesprawiedliwa...
To jest srednio 1250 PLN oplat tylko ubezpieczeniowych miesiecznie... Jakie ubezpieczenie kuplbym na wolnym rynku za takie pieniadze?
Moze i nie jestem przecietnie zarabiajacym Januszem, ale z pewnoscia jestem frajerem-sponsorem... W moim odzczucia taka dysproporcja wymyka sie nawet idei "solidarnosci spolecznej".
#medycznewyludzenia #zus #podatki
@mojoakajojo: pomylilo ci sie ze skladka zdrowotna. to co innego. tylko to idzie na nfz (mozna w dodatku czesc odliczyc od podatku) pozdro i przrlicz raz jeszcze
@mojoakajojo: Aż tyle wpłacasz? 1250zł/mc?
Ja tam 10 lat składek zjadłem już chyba w jeden rok jak dobiłem w pobliże 40 lat życia. A będzie gorzej. Tak, że sytuację miałem podobną jak Ty, ale teraz to nie ma co liczyć.
Wiesz, ja niestety jestem dosc ciezko chory. Aktualnie od ponad pol roku nie pracuje (nie jestem w stanie) i przechodze dosc skomplikowane leczenie. Zgadnij co? Moja choroba nie jest diagnozowana w Polsce, a za lekaza w Izrealu (sic!) i terapie place ze srodkow wlasnych...
@mojoakajojo: no, nie do końca. Pod ubezpieczenie jednego pracującego, czasem może być podpiętych gromadka dzieci i niepracująca żona. Większość ludzi PL jednak ma dzieci, obecnie ponad 50%, czy tam nawet więcej, jedzie na ubezpieczeniu rodziców przez ~25 lat. Dokąd się uczą i nie mają umowy o pracę. To jest ćwierć wieku na jedno dziecko. Szmat czasu. Poza tym, miej pecha i w dzieciństwie zachoruj na SM czy jakieś inne
@mojoakajojo: To teraz policz ile zapłaciłeś łącznie na OC w życiu a ile poszło z tego na koszty napraw. Ludzie odkrywają jak działają ubezpieczenia.
@mojoakajojo: No tak samo państwo - służba zdrowia jest na krawędzi załamania w związku z brakiem kasy więc składka jest nawet za niska. Wydajemy mniej niż kraje zachodu na służbę zdrowia.