Wpis z mikrobloga

Zaplusuj jeśli nie szanujesz debili którzy są cebulakami jeżdżącymi z takimi "światełkami dziennymi" kupionymi na allegro za 16 zł. Wczoraj miałem większe bomble po komarach jak te zjeb*ane 4 lampeczki które próbują imitować światła samochodowe ! Ludzie was nie widać xD
Tu nikt wam nie przyśle rachunku "za prund" spokojnie jeździjcie na normalnych światłach
#zalesie #kierowcy #polskiedrogi #polscykierowcy #samochody #bezpieczenstwo #gownowpis #oswiadczenie
lenovo99 - Zaplusuj jeśli nie szanujesz debili którzy są cebulakami jeżdżącymi z taki...

źródło: comment_mqHTHBPC43WwFeHjuIMTfTC9mIfgFFCD.jpg

Pobierz
  • 22
Zaplusuj jeśli nie szanujesz debili którzy są cebulakami jeżdżącymi z takimi "światełkami dziennymi" kupionymi na allegro za 16 zł.

Ludzie was nie widać xD


@lenovo99: mieszkam w kraju gdzie nie ma obowiązku używania świateł w dzień (i jak ktoś nie ma fabrycznych ledów to na światłach mijania raczej nie jeździ) i jest 3x mniej wypadków

Jak nie widzisz przy normalnej widoczności półtoratonowej, czterometrowej kupy metalu to Ty jako kierowca jesteś niebezpieczny
@Atreyu Problem jest w czymś innym. Gdyby nie było nakazu włączania świateł w dzień to ludzie bardziej by uważali. W tej chwili jest tak, że zwraca się uwagę tylko na te auta, które mają włączone światła, a te bez mózg ignoruje.
Powiesz, że to w takim razie sprawa ludzi, którzy nie są ostrożni no i będziesz mieć rację. Mi o wszystko większość stosuje uproszczenia w stylu:
Świeci = jedzie
Nie świeci =
@lenovo99: Kiedyś dostałem mandat 200 zł, bo zapomniałem włączyć świateł i od tego momentu macham każdemu kierowcy, który nie ma włączonych świateł. Ostatnio łapię się na tym, że macham do takiego delikwenta, a dopiero jak podjedzie na kilkanaście metrów zauważam, że ma ledy.
Swego czasu takie lampki (w ramach protestu) kupowali przeciwnicy jazdy w dzień na światłach.
Ogólnie chodziło o lampki które świecą najgorzej jak to tylko możliwe, ale mają homologację europejską (zazwyczaj z Luksemburga - tam można dostać homologacje na wszystko).
Jak nie widzisz przy normalnej widoczności półtoratonowej, czterometrowej kupy metalu to Ty jako kierowca jesteś niebezpieczny


@Atreyu: Czasami ta kupa metalu jedzie przykładowo w cieniu drzew (w alejce) i ma w dodatku lakier koloru szarego i za #!$%@? tego nie widać dopóki nie jest się blisko. A światła to nie jest jedyny czynnik decydujący o ilosci wypadków w danym kraju, dzbanie.