Wpis z mikrobloga

@truskawkow: ech, wczoraj co wsiadłem do pociągu to był opóźniony, ale żaden z winy Intercity, a jakichś regionalnych przewoźników ślimaków, którzy nie potrafią puszczać swoich pociągów na czas.
  • Odpowiedz
@Shishu: Ostatnią porządną wtopę zaliczyłam chyba w lutym. A tak to wszystko git, 5 minut po czasie się zdarzało, ale to nie jest jakiś dramat, więc tego nie liczę.
  • Odpowiedz
@Dawwido: nie polecam, bo umowa ma regulamin, który się akceptuje, a tam jasno jest napisane jakie są warunki przewozu. poza tym regionalne często mają bilet ważny na określone godziny, a nie na przejazd od stacji do stacji.

@truskawkow: No to 7 miesięcy super jazdy, to teraz 7 miesięcy codziennych spóźnień ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Shishu: przynajmniej zwrócą jej za bilet. Przy chargebacku nikt nie patrzy, czy kwota reklamacji przekracza te 4 euro poniżej którego nie zwracają pieniędzy.
Dodatkowo polecam chargeback, bo przynajmniej pkp dostanie po kieszeni za obsługę chargebacku (zasadnego czy nie).
  • Odpowiedz
  • 0
@Dawwido regionalne przewozy to nie PKP dlatego mówię, że to średni pomysł bo mogą wywalić jej karę za jazdę bez biletu. Jak bilet ma ważność np. 6 godzin to przewoźnik nie ma obowiązku dokonać przewozu w określonym terminie.
  • Odpowiedz