Wpis z mikrobloga

@r5678: chyba się będę musiał przejść Marszałkowską, żeby to rozchodzić. Ale to dobrze, bo po drodze kupię sobię swoje ulubione bezglutenowe pierożki i rozmienię gotówkę, bo mi się dziesięciozłotówki skończyły. A w domu #!$%@?ę sobie whisky (albo burbona - zależy na co będzie promo w Bierdonce) ( ͡° ͜ʖ ͡°)