Wpis z mikrobloga

Na pewnym uniwersytecie wykładowcą był liberalny muzułmańsko satanistyczny ateista, z zawodu lekarz ginekolog. Na początku wykładu powiedział: "a teraz wszyscy uklęknijmy i oddajmy hołd Karolowi Marksowi - człowiekowi przewyższającemu Jezusa pod każdym względem"

Na jego nieszczęście w ostatnim rzędzie siedział młody student, katolik, konserwatysta i weteran powstania warszawskiego. Wstał, podniósł w górę kamień i spytał: "ile ten kamień ma lat?"

Wykładowca uśmiechnął się żydowsko i z pogardą spojrzał na patriotyczną koszulkę studenta. "To proste - 4,5 miliarda lat, filistyński katoliku"

Student odparł pewnym głosem: "Ten kamień ma 5 tysięcy lat - został stworzony przez Boga. Jeśli ma 4,5 miliarda lat, a ewolucja istnieje, to... dlaczego ten kamień nie stał się zwierzęciem?"

Sala zamarła. Wykładowca upuścił materiały o zaletach legalizacji eutanazji i wybiegł płacząc. Studenci zaczęli wiwatować, poszli do najbliższego kościoła na mszę, a następnie wpisali się do Wojsk Obrony Terytorialnej. Wykładowca na drugi dzień stracił pracę, odebrano mu nielegalnie zdobytą kamienicę, a po tygodniu zmarł z powodu zarażenia HIVem od kochanka - syryjskiego uchodźcy

#pasta #heheszki #bekazprawakow #bekazkatoli
  • 9
@xarcy: jak już o tym mówisz, to w takim razie nie może zabraknąć masakrującego ateistów na wszystkich facebookowych stronkach oryginału, w którym młodym studentem okazał się być Albert Einstein

Niewierzący profesor filozofii stojąc w audytorium wypełnionym studentami zadaje pytanie jednemu z nich:
- Jesteś chrześcijaninem synu, prawda?
- Tak, panie profesorze.
- Czyli wierzysz w Boga.
- Oczywiście.
- Czy Bóg jest dobry?
- Naturalnie, że jest dobry.
- A czy