Wpis z mikrobloga

Na fali popularności jeszcze wam opowiem pewną historię XD jak byłem mały i sporo chorowałem, bo byłem chorowitym dzieckiem to oczywiście przyjmowałem leki od lekarza ale żeby wzmocnić ich działanie popijałem WODĄ ŚWIĘCONĄ Z LICHENIA XD ZAMKNIĘTĄ W TEJ O TO FIGURCE XD odkręcało się tą koronkę na górze i można było sobie łyknąć( ͡° ͜ʖ ͡°) ten plastik po latach wygląda obleśnie a koronka pożółkła xd to tak jakbyście pytali dlaczego teraz udzielam się na tagu beka z katoli XD Mama do dzisiaj wspomina mi, że mocno wierzyłem w działanie tej wody i zawsze jak brała mnie choroba to sięgałem do barku żeby sobie gulnać XD no cóż, efekt placebo XD powiedzmy że dzisiaj już nie choruję także dziękuję ci magiczna figurko( ͡° ͜ʖ ͡°) była jeszcze jedna, różowa ale ja piłem z tej bo mówiłem, że różowa jest dla dziewczyn a niebieska dla chłopaków( ͡° ͜ʖ ͡°)

aha zdjęcie jest pionowe bo chciałem uwiecznić ją w całej okazałości

#bekazkatoli
C.....D - Na fali popularności jeszcze wam opowiem pewną historię XD jak byłem mały i...

źródło: comment_4GxjIK6U4OEQYzQqniXWQnNnEmi6yafP.jpg

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
@iAmTS Chyba nie wiesz jak to działa. Przynosisz sobie wode w pojemniku ksiądz kropi na nią swoją woda święconą odprawia modły i twoja wtedy też staje się święconą i bakterii masz tam tyle ile w kranie. A ta woda z lichenia to pewnie w kraniku sobie płynie także ten.
  • Odpowiedz
@CartmanXD: Dwa lata temu teściowa przywiozła buteleczki z świętą wodą w której moczyli nogi mnisi. Jak zobaczyłem co tam pływa to podziękowałem (i tak bym podziękował i wylał za kołnierz). I ten wyraz w oczach teściowej "alejaktoniechceszświętejwody". Cud, że pół rodziny nie wylądowało z jakąś czerwonką na oddziale. Jak wchodzi do kościoła to pierwsze co to woda święcona i podzielenie się nią z najbliższymi - zawsze znak krzyża w powietrzu i
  • Odpowiedz
ema, tutaj moja kolekcja, Jezusy Świebodzińskie świecą w ciemności!


@Pivoo: Czy ja dobrze widzę? Ta środkowa maryjka ma formę piersówki ? ;)
  • Odpowiedz
ty ale wiesz, ze w wodzie święconej jest od #!$%@? bakterii, np. kałowych? xDDDDDDDDDDD Fakt, ze nie z tej zwykłej tylko tej z mis co sa w kościele i starzy ludzie tam łapy moczą, ale #!$%@? wie skąd twoją pobierali xDDDDDDDD


@iAmTS: wycwiczyl sobie odpornosc, zahartowal sie. xD
  • Odpowiedz
@CartmanXD ja za gowniaka byłam na wycieczce klasowej do Lichenia, coś level8 jakoś i kupiłam jakąś gowniana pamiątkę w stylu pacłapka albo śrubokręt na breloczki i lekko mnie #!$%@? rodzice, że czemu nie wodę że świętego źródła XD

U mojej cioci stala taka, ale apgrejtowana, bo obwieszona rozancem poświęconym ręcami samego JP2. Tam pierwszy raz widziałam różaniec i nie kumałam co to, ciocia miała ich multum, wisiały na ścianie, więc myślałam że
  • Odpowiedz
@idzpanstont wróciły moje wspomnienia z babcią. Kiedyś u niej musiałam nocować z siorką, ja lvl7 ona 5, rodzice poszli na jakiś karnawał czy coś. Gruchnęła wtedy wieść, że moj wuja się rozwodzi. Babcia wparowała nam do pokoju, kazała wychodzić z łóżka i się modlić przed obrazkiem z Jezuskiem żeby do rozwodu nie doszło i żeby Bozia uratowała małżeństwo XD teraz to się z tego z siostrą śmiejemy, ale byłyśmy przerazone i klepałysmy
  • Odpowiedz