Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Rok temu w wakacje pojechałem ze znajomymi na domki, wiadomo cała ekipa znajomi dziewczyny i wogóle. Wtedy moja dziewczyna nazwijmy ją Kaśka niestety nie mogła być tam z nami(byłem z nią bardzo krótko,ale znalismy sie juz kilka lat a dlaczego już z nią nie jestem to tłumacze). Na domkach była taka laska( ta będzie Julia) pierwszy raz ją widziałem na oczy, wczesniej cos tam o niej slyszalem ogolnie ze jest 7/10. Jak ją zobaczyłem była #!$%@? i wyglądała zajebiscie serio takie 8.5/10 a jak sie #!$%@?łem to juz była 11/10 w skali ruchensztajna. Ogólnie nie jestem jakis brzydki ogolnie oceniam sie na 7/10 jestem wysoki no i nawet zażartuje czy cos ogolnie dobra partia chyba XD. No i jak sie domyślacie zacząłem do niej podbijać troche pogadalismy poszlismy na dwór na szluge przelizałem ją no i spowrotem na domek do wszystkich. Potem wskoczylismy do jeziora tam tez jakies wygłupy itp. Skonczylo sie tak ze Julia zrobila mi tylko lodzika ale jak dla przegrywa to i tak bylo duzo wiec byłem szczęśliwy dodając ze wczesniej nigdy nic z dziewczynami no wiec to był dla mnie sukces XD (pamietajcie że cały czas miałem wtedy dziewczyne Kaśke - po prostu ją zdradziłem). No i teraz dochodze do głównego wątku o czym chce się wyżalić bo juz nie wytrzymuje złapały mnie feelsy i nwm co mam robić. Kilka dni po tych domkach ta moja była dziewczyna Kaśka dowiedziała się co sie #!$%@?ło na domkach no i ze mną zerwała, akurat wtedy mi na tym nie zależało bo podbijałem do tej nowej Julii już nawet byłem po kolejnym spotkaniu z nią. No i dziś dowiedziałem się co się tak naprawde stało. Jeden z moich 'przyjaciół' SEBA wysłał z bramki SMS do mojej byłej dziewczyny Kaśki co zrobiłem na domkach - chodzi o tą zdrade i lodzika od Julki. Każdy z nich wiedział co on zrobił i siedzieli cicho i nikt mi o tym nie powiedzial nikt aż do dziś bo kilka dni temu SEBA znowu zrobił coś podobnego. No i ten kumpel mi o tym powiedział że SEBA też chciał mu zrobić pod górke a rok temu zrobił to mi. Ogólnie czuje się zdradzony przez najbliższych przyjaciół, nawet ten który mi o tym w końcu powiedział jest dla mnie szmatą bo czegos takiego się nie robi a tym bardziej najlepszym ziomkom. Nie wiem co mam zrobić, znam ich tyle lat i są to jedyni tacy moi 'przyjaciele' no ale chyba po tym juz ich tak nie mogę nazwać są zwykłymi #!$%@? a nie kumplami. Nie wiem czy powinienem chociaż wybaczyć temu kumplowi który mi o tym powiedział, mówił ze od dawna chciał mi o tym powiedzieć (z nim znałem sie najkrócej i najsłabiej, od niedawna jakos tak bardziej sie zakumplowaliśmy). Obiecałem mu przed tym jak mi to powiedział że nic nie powiem chłopakom i że nic sie miedzy nami nie zmieni, że udam po prostu ze tego nie było. Dodam że jestem juz teraz w szczęśliwym związku z dziewczyną prawie 8 miesięcy a z SEBĄ chodze na jeden kierunek studiów więc bede go widywać codziennie jeszcze przez 3 lata. Nie wiem po co to pisze, nie jest to też bait, może coś mi poradzicie co zrobić? Udawać że nic się nie stało i po prostu odcinać się od nich i kumplować sie z tym jednym 'lojalnym kumplem' czy może po prostu dać im drugą szanse albo wogóle sie na nich #!$%@?ć i znaleźć nowych znajomych. Pisze z anonimowych bo jeden z tych kumpli ma tu konto i wiem ze bedzie to czytał, jesteś #!$%@?...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 31