Wpis z mikrobloga

@Karbostyryl: kiedyś chciałem się do czegoś przyznać bo myślałem, że zaraz i tak mnie nakryją - odpuścili... do dziś jestem w szoku jakie miałem szczęście bo skończyłbym marnie. Nigdy nikomu o tym nie powiem, upiekło mi się i należy to uszanować nie wychwalając się. Choć minęło już wiele lat nie zapominam i jestem wdzięczny osobom, które mogłyby coś sprawdzić aby odkryć, że to ja. Ale takie jest właśnie życie - trzeba
opowiadaj o co chodzi :)


@LajfIsBjutiful: wprawdzie dzisiaj już pewnie osoby pokrzywdzone mają się dobrze i nie odczuwają skutków ale wolę dmuchać na zimne - nie wiadomo jak kto postrzega zemstę ( ͡° ͜ʖ ͡°)