Wpis z mikrobloga

Obskurne budynki w pięknym Hongkongu

Kilka słów o wyglądzie HK. Temat warunków mieszkaniowych już poruszałem. Tym razem trochę o samej zabudowie. Przed pierwszą wizytą w Hongkongu wielokrotnie widziałem zdjęcia przedstawiające obskurną zabudowę w najstarszych częściach miasta. Spodziewałem się, że w tych dzielnicach bieda będzie widoczna na pierwszy rzut oka. Tymczasem liczne spacery przyniosły zupełnie inne wrażenia. Owszem - budynki wyglądały źle, jednak cała reszta - zupełnie normalnie. W miarę dobre samochody, normalnie ubrani ludzie, sklepiki, punkty usługowe, grupki dzieciaków w mundurkach szkolnych. Normalne, codzienne życie. Zapewne mieszkańcy żyją na trochę niższym poziomie, niż „zwykli mieszkańcy” HK, którzy mieszkają głównie w blokach, ale naprawdę nie zauważyłem biedy. Skojarzyło mi się to z zaniedbanymi kamienicami w niektórych Polskich miastach. Część z nich wygląda fatalnie, ale to przecież nie oznacza, że rodziny, które w nich mieszkają są biedniejsze, niż te, które mają mieszkania w bloku z odnowioną elewacją na zewnątrz. Nie wiem, czy to na pewno trafna analogia, ale tak to wyglądało z poziomu ulicy. Uliczki pomiędzy budynkami były czasami bardzo zaśmiecone, jednak trzeba również odnotować fakt, że Hongkong i tak wygląda dużo lepiej, niż miasta w Chinach Kontynentalnych.

#podroze #hongkong

Zachęcam do obserwowania tagu #pokonactv („pokonać TV”) - pod koniec października wyruszamy na pierwsze zdjęcia do Afryki.
wojciechsiryk - Obskurne budynki w pięknym Hongkongu

Kilka słów o wyglądzie HK. Te...

źródło: comment_8D2mDPRuS0BOJXiFLGTCKU2uJU3DXv96.jpg

Pobierz
  • 3
@wojciechsiryk: podczas światowych dni młodzieży dwa lata temu moja babcia gościła dwie dziewczyny z Hong Kongu, super laski, inteligentne, zorientowane w wielu sprawach, angielski perfekt, podkreślały na każdym kroku niezależność Hong Kongu i ze nienawidzą Chin i Japonii xD w szoku były jak zobaczyły osiedle domków jednorodzinnych i domy po 200-300 metrów bo u nich pokój 5 m2 to na 2 osoby xD