Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#alkoholizm
może ktoś zechciałby się podzielić doświadczeniami związanymi z Dziennym Oddziałem Terapii Uzależnień?
jestem uzależniona od alkoholu i szukam pomocy.
jak wygląda dzień w takim ośrodku? co się tam właściwie robi przez pół dnia? czy częścią z nich są spotkania AA? jeśli tak to jak one wyglądają? faktycznie się siedzi w kółeczku i wylewa swoje żale? przeraża mnie ta wizja, chciałabym mieć jak najmniejszy kontakt z losowymi ludźmi.
z tego co wyczytałam, wymagane jest skierowanie od lekarza. yy, jak to ogarnąć? przychodzi się do lekarza pierwszego kontaktu i mówi coś w stylu "elo, chlam, poproszę skierowanie na odwyk"?
te terapie faktycznie działają? jak przestaję pić sama z siebie to wcale nie czuję się lepiej.

generalnie bardzo boję się, że ktoś postanowi mnie zamknąć w pokoju bez klamki i pozbawi człowieczeństwa (no dobra, sama to robię, ale chociaż pozornie czuję się wolna). byłam na izbie wytrzeźwień, która się tak ładnie nazywa ośrodkiem pomocy osobom nietrzeźwym i nikt tak naprawdę nie udzielił mi żadnej pomocy, nie mogłam doprosić się o badanie żeby mnie stamtąd wypuścili. wychodząc pytałam personelu medycznego co mogę ze sobą zrobić i właściwie niczego się nie dowiedziałam.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 6
przeraża mnie ta wizja, chciałabym mieć jak najmniejszy kontakt z losowymi ludźmi


@AnonimoweMirkoWyznania: wstydzik, nie?
Otóż nie tym razem. Albo się leczysz albo przysłowiowe "#!$%@?". Nikt cię nie będzie zachęcał. A skoro jesteś już na etapie wyboru ośrodka, to wielkiego ruchu zapewne nie masz, bo alternatywą dla leczenia jest zapewne albo bezdomność, albo kryminał, albo wariatkowo, ewentualnie leżenie w swoich rzygach i czekanie na losowy wypadek. Tak czy inaczej nie za
@AnonimoweMirkoWyznania byłem na dziennym oddziele w WOTU półtorej roku temu, do dziś skutecznie nie pije i jestem szczęśliwym trzeźwym człowiekiem, odezwij sie na priv a międzyczasie możesz przejrzeć #metromnaodwyku na początku na tagu pisałem jak to wygląda od strony technicznej, część już usunięta ale coś tam jeszcze zostało