Wpis z mikrobloga

@DoktorNauk: wiadomo, że napisy najlepsze ale jak raz na ruski rok oglądam inną wersję to dubbing >>>> lektor.
W moim odczuciu lektor tak samo pozbawia aktora głosu a do tego psuje całkowicie klimat budowany przez muzykę i dźwięk, nie potrafię się w ogóle skupić na filmie w takiej wersji. Jak zaczyna gadać to aktora prawie nie słychać albo słychać lekko tak, że i tak nie ma szans docenić jego gry głosem.
@BrakPomysluNaNick: Pewnie masz po części rację że dubbing może zagłuszać resztę ścieżki dźwiękowej. Jednak każdy ma swój gust i jakbym miał wybór między lektorem a dubbingiem to wolę żeby było chociaż trochę słychać aktorów nawet kosztem np muzyki. A do tego według mnie dubbing odbiera powagę filmowi.