Wpis z mikrobloga

#siatkowka

O naszych mistrzach świata powiedziano już bardzo dużo, ale na pewno nie wszystko.

Także najbardziej jestem zaskoczony, że Michał Kubiak mimo reprezentowania klubów w egzotycznych krajach (Japonia, Chiny) zagrał wspaniały turniej. Od zawsze wiadomo, że w żadnym elemencie nigdy nie był perfekcyjny głównie w ataku przez swoje braki we wzroście(191 cm). A mimo tego jednak wykonywał wszystkie elementy pewnie na dobrym procencie a najważniejszą jego rolą było dodawanie pewności siebie drużynie.

Zawsze się skład dobiera dobiera tak aby atak był rozłożony jak nie równomiernie to chociaż aby wszyscy skrzydłowi wyrabiali się. O ile Bartosz Kurek ze swoja bogata przeszłością był teoretycznym pewniakiem, to chimeryczny Szalpuk i zagadkowy Kubiak budzili wątpliwości w opinii kibiców.

Pamiętam jak na początku swojej kariery w Pluslidze grał w AZS Polibudzie to już go porównywano z Sebastianem Świderskim - podobny wzrost i charakter. Co ciekawe statystycznie Sebastian był lepszy od Michała ale jednak nie dawał drużynie najważniejszego - pewności siebie, ani nie kończył piłek w kryzysowych sytuacjach(półfinał LŚ 2005). Z pewnością Michał miał również dużo szczęścia albo rozsądnie rozkładał siły, że nie nękały go kontuzje. Kto wie - może właśnie wyciągnął wnioski z błędów Sebastiana Świderskiego? Mądrzy siatkarze to tacy, którzy całe życie uczą się od innych.

Także tyle ode mnie, musiałem to napisać bo mnie natchnęło - ja po prostu żyję siatkówką ( ͡° ͜ʖ ͡°)
rbk17 - #siatkowka

O naszych mistrzach świata powiedziano już bardzo dużo, ale na ...

źródło: comment_ZQiW8W5uCaZSvoWxqZl6oTJ4vm9GihGZ.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
@rbk17: Kubiak braki we wzroście nadrabia fantastyczną techniką. Pod względem kultury gry w ataku spokojnie można go postawić obok N'gapetha i Urosa Kovacevica. Po za tym jemu dobrze robi gra pod presją bycia kapitanem tego zespołu, od kiedy został nim w 2015, zdecydowanie rozwinął się w praktycznie każdym elemencie i nabrał pewności jak Gierek kredytów.
  • Odpowiedz