Wpis z mikrobloga

Ryż z ziemniakami. W Polsce dwa najtańsze "zapychacze". W Chinach w ramach tzw. Hot pot normalny obiad, serwowany z mięsem (chociaż ja akurat wziąłem bez mięsa - po prostu jest taniej). Szczerze to jest to zajebiście smaczne, szczególnie micha podpieczonych ziemniaków z przyprawami, tofu i warzywnymi dodatkami (cebula, papryka). W Pekinie jadłem taki z kurczakiem za 30 yuanów. Na uniwersyteckiej kantynie kosztuje 14 y (z kurczakiem). Ten ze zdjęcia jest bez mięsa więc kosztuje 11 yuanów. Tanio, ostro, smacznie, syto. Tylko zauważyłem pewną prawidłowość, mianowicie w ciągu 3 godzin pojawi się nagła potrzeba skorzystania z toalety ( ͡° ͜ʖ ͡°) No i niestety - piecze dwa razy, z czego ten drugi raz jest bardziej intensywny xD Gorąco polecam, pychotka. 火锅很好吃 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#chiny #fancommywchinach #foodporn
Pobierz
źródło: comment_176BZs3h6oj8Z7AGLXFmqodExNkWKKIE.jpg
  • 10
@szum_akustyczny: Panie, a bo ja wiem? Idę, płacę i dostaję miskę pod ryj ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tyle co widać na zdjęciu, ziemniaczki pokrojone w talarki i podsmażone, do tego cebulka, papryka, ostre przyprawy i tofu (cienkie plasterki, wrzucane osobno bo są chłodniejsze od reszty). Wszystko wrzucone w michę, pod blachą tli się płomyczek i rozgrzewa od spodu całość. MNIAM ( ʖ̯)
@Ghovat: to dobre pytanie. Póki co nie zauważyłem, Chińczycy albo piją butelkowane napoje (najczęściej wodę, czasami herbaty smakowe) albo kupują podczas śniadania gotowe już napoje. Bardzo popularny jest na kampusie widok ludzi idących z zakupionym śniadaniem i kubkiem z jakimś płynem. Nie wiem czy to jest zawsze ten sam płyn ale parę razy kupiłem to w popularnej miejscówie gdzie są kolejki po kilkanaście osób i okazało się to podgrzanym mlekiem orzechowym.