Wpis z mikrobloga

Wygląda na to, że pora deszczowa już się skończyła. Co więcej, przegapiliśmy ten moment. Kiedy obrywaliśmy deszczem raz za razem podczas wizyty w Pai na północy #tajlandia, u nas w Chonburi się rozpogodziło. Od kiedy wróciliśmy do domu w zeszłą sobotę, deszcz nie padał ani razu i się na to na razie nie zapowiada.

Trafiliśmy w tym roku na wyjątkowo krótką porę deszczową. Choć pogoda była trochę chwiejna gdzieś od przełomu kwietnia/maja, to pora sucha na dobrą sprawę skończyła się dopiero na początku września. Skala deszczu i tak była mała w stosunku do poprzednich lat. Straszono nas powodziami, utrudnionym dojazdem do szkoły różowego paska przez kilka miesięcy. Nic takiego się nie stało. Ostatecznie pora deszczowa trwała niecałe dwa miesiące zamiast standardowych czterech-pięciu.

Do tego chyba po raz pierwszy od ponad pół roku aplikacje pogodowe pokazują słońce. Wcześniej było tak: upał od rana do wieczora? Appka i tak pokaże „możliwe opady deszczu”. I tak właściwie dzień w dzień, niezależnie od tego, jaką pogodę się sprawdzało. Przez to właściwie w ogóle przestaliśmy polegać na prognozach. A tu od kilku dni taka niespodzianka – jakiego źródła byśmy nie sprawdzili, wszystko na żółto od słońca :D

Czuć to też w powietrzu. Choć temperatury teraz sięgają 35 stopni, to jest znacznie lepiej niż miesiąc temu, kiedy to nie było więcej niż 33 stopnie. Powietrze jest dużo lżejsze, nie ma uczucia sauny, pojawia się nawet przyjemny wietrzyk. Wieczorem, gdy temperatura spada do tych 26 stopni, robi się już nawet chłodnawo.

Idzie zima :D

Zapraszam do obserwowania tagu #chrapki, gdzie co jakiś czas będę publikował posty związane z życiem w Azji, ciekawostki, zdjęcia, anegdoty.

Warto również obserwować profil na #instagram, gdzie codziennie będziemy wrzucać zdjęcia z naszych podróży.

Nasz blog znajdziecie pod adresem chrapki.pl

Fanpage na fejsie

#podroze #tajlandia #azja #pogoda #swieta #emigracja #ciekawostki
PeeJay - Wygląda na to, że pora deszczowa już się skończyła. Co więcej, przegapiliśmy...

źródło: comment_fzX2kfNcuqGPVyZ8ga3ImfGCn4StlO8k.jpg

Pobierz
  • 7
@Panslaw: Może to brzmi śmiesznie, ale serio jak się żyje parę miesięcy w takim klimacie, gdzie czasem klimatyzacja ustawiona na 25 stopni wydaje nam się za zimna, to potem pizga przy drobnych spadkach temperatury :D A ja raczej zawsze byłem z tych lubiących chłodniejsze klimaty, nawet swego czasu morsowałem :P
tak tak, moje dzieciaki 2 dni temu po 5 minutach wychodzily z basenu bo zimno :) na poczatku dziwilem sie ze tajowie przy 35 stopniach w kurtce chodza a sam moze za chwile bede szukal bluzki na targu aby cos zalozyc ponizej 30 stopni :)
@Taidonk no ja w pracy codziennie sie pytalem do zeszlego tygodnia kiedy skoncza sie deszcze, jak dla mnie caly pazdziernik (region chonburi) niedozaplanowania, niby ma byc ladnie a tu burza 3h :/
@Taidonk: Byliśmy parę dni w połowie października na Phuket (Festiwal Wegetariański), w nocy okropne burze były, na szczęście za dnia spokój. Ogólnie to co region to inna pogoda. U nas od co najmniej tygodnia (wróciliśmy w zeszłą sobotę, nie wiem jak było wcześniej) nie padało nawet minutę. Na dobrą sprawę pora deszczowa trwała w Chonburi jakieś 7 tygodni tylko, bardzo krótko. Mieszkamy 70 km od Bangkoku, a tam z tego co
@PeeJay: no ja w najmroczniejszej cześci Tajlandii - Pattaya (a dokladnie Nong Prue), jakbys byl gdzie byl w okolicy to zapraszam, nawet pokój wolny na ugoszczenie nocne mam (ja tu jestem z dzieciakami wiec wypad poza miasto to jednak dla mnie wieksza wyprawa :). w kazdym badz razie od tygodnia jest spoko, deszczu nie widać :)