Wpis z mikrobloga

@Hikarushi: co 4 lata następuje ograniczenie podaży bitcoina o polowę to właśnie nazywamy halwingiem. Po halwingu będzie się kopać o połowę mniej co oznacza, że cena teoretycznie powinna wzrosnąć dwukrotnie.
@Hikarushi: najlepsze w tym wszystkim jest, że nie zarządza tym żaden człowiek tylko kod bitcoina, którego bez zgody większości ludzi w społeczności nie można zmienić, jest to praktycznie niemożliwe. Na zmianę polityki monetarnej nikt nigdy w bitcoinie nie zgodził by się, przynajmniej tak mi się wydaje i taką mam nadzieję.
Co do ceny po halwingu w praktyce do tej pory oznaczało dużo większy wzrost niż tylko dwukrotny. "To The Moon" czyli
p.....4 - @Hikarushi: najlepsze w tym wszystkim jest, że nie zarządza tym żaden człow...

źródło: comment_091ix8f5twdSbzbBU1DWAJOx5huNVhtP.jpg

Pobierz
@pawlo74: no brawka ze to wyczaiłeś, fajny moment. Akurat dzisiaj zastanawialem sie nad czyms z tym zwiazanym; na dzisiaj inflacja na BTC jest 3.8%, po halwingu spadnie do 1.9%, tyle ze te wyliczenia nie biora pod uwage utraconych bitcoinow. Rzeczywista inflacja jest mniejsza, bo choćby z przyczyn losowych ciagle jakies bitcoiny sa palone. Fakt ze kiedys jak bitcoin byl warty grosze utraconych bylo wiecej- te 5mln.Pewnie nie jest to do obliczenia
@Obruni: po tym nadchodzącym halwingu w 2020 prawdopodobnie nie odczujemy tak bardzo tego efektu deflacyjnego ale w następnym 2024 już może być niezła jazda bez trzymanki. Ta strona bardzo działa na wyobraźnię http://learnmeabitcoin.com/browser/node/blockreward/
Wyobraź sobie na końcu będzie kopało się jednego satoshiego. Jaka cena musi być aby górnikom opłacało się nadal kopać.
p.....4 - @Obruni: po tym nadchodzącym halwingu w 2020 prawdopodobnie nie odczujemy t...

źródło: comment_4QfvIkrLCBHjRNHK46VarTktBfV1Y6Ve.jpg

Pobierz
@pawlo74: wyglada obiecująco i zgadzam sie co do mozliwych wzrostow, natomiast zawsze nie zgadzam sie z tym ze cena bitcoina zalezy od opłacalności kopania. BTC ma wydupione po calosci czy komus sie oplaca kopac, czy nie.Jezeli kopanie stanie sie nieoplacalne dla tych wielkich kopalni i pójdą z torbami to nic nie zmieni- hash rate spadnie i zawsze ktos bedzie kopal chocby zwyklych pecetach.
@Obruni: opłacalność kopania ma na pewno jakiś wpływ na cenę a przynajmniej inflację. Jeżeli cena bitcoina jest niska a trudność kopania wysoka to kopalnia nie będzie sprzedawać ze stratą czyli podaż spadnie a cena wzrośnie. Tak przynajmniej powinno być w teorii jednak w praktyce bywa różnie. Tu jest to odwieczne pytanie. Czy hashrate (trudność kopania) podąża za ceną czy odwrotnie, cena za hashrate? Na dzień dzisiejszy na pewno spekulanci dyktują cenę
czy ma wplyw na inflacje? kopalnie moga nie sprzedawac i akumulowac BTC kiedy cena jest niekorzystna, ale jak dlugo? w koncu trzeba pokryc koszty,- wykopane bitcoiny i tak pojda na rynek, wiec wplyw na inflacje moim zdaniem jest zerowy. Czy hash rate kształtuje cene? Moim zdaniem znowu nie- bo tak czy inaczej powstanie gdzies 12,5 btc co 10 min, jesli jutro Bitmain odejdzie w niebyt ( czego wszystkim zycze) to po okolo
@Obruni: zgadzam się z tym to wszystko prawda ale to jest akurat związane według mnie z wysoką podażą bitcoina ale w przyszłości, kiedy podaż zmniejszy się wszystko może zmienić się. Załóżmy, że popyt jest duży, coraz więcej ludzi będzie chciało kupić bitcoina i powstanie niedobór na rynku wtedy to kopalnie, szczególnie te duże mogą i prawdopodobnie będą kontrolować cenę bitcoina.