Wpis z mikrobloga

Podczas FASCYNUJACEJ bakowo-kodeinowej podrozy uznalem, ze pobawie sie w zone slynnego Jedrzeja lenina Kossonia, znanego rowniez jako Jedrula, pania Alutke i naskrobalem w wiadomosci na msng wiersz? XD, ktory prawdopodobnie jest wartosciowy tyle co caly polski narod, czyli gowno warty tudziez smiechu warty, chcialbym Was prosic o opinie i wezcie pod uwage, ze to moj pierwszy i byc moze ostatni tego typu tekst, ktory mimo moich checi, kolo wierszu nie stal. Calosc w spojlerze, enjoy
#narkotykizawszespoko #poezja #teamjedrula #kodeina
Jak strzala amora
pojawilas sie nagle
Juz pierwszej nocy wiedzialem
ze bezgranicznie sie zakochalem
Falą rozkoszy mnie wypelnilas
Stalas sie moim Aniolem
Wszystkich zlych mysli mnie pozbawilas.
Moje serce stalo przed toba otworem.
Częste randki i blogostanu owoce
Za kazdym razem zarywalismy noce.
Wystarczylo, ze Cie powachalem
Wielkie szczescie odczuwalem od razu.
Nie zalowalem ani jednego razu.
Na twoim punkcie totalnie zwariowalem.
Bliscy nas nie rozumieli
Robili wszystko by nas rozdzielic
Okreslali Cie najgorszymi epitetami
Ja sie z tego smialem
Pozniej bardzo tego zalowalem
Jak odurzony sie zachowywalem.
Nie dostrzegalem ile mam przez ciebie klod pod nogami.
W pore wytrzezwialem
Liczac moralne straty
Pukalem sie w glowe, zrozumialem
ze to co robilismy bylo chore.
Rozkochalas mnie w sobie jednym cieplym pradem,
Zabralas mi apetyt, kilogramow kilka
Stracilem przyjaciol, nie szczedzilem
matce lez, bylem glupi i bije sie w piers.
Strasznie sie na tobie zawiodlem.
Nigdy tej bezsilnosci nie zapomne.
Szczescie bylo zludne, prawie przez
ciebie skonczylem w trumnie
Spustoszylas organizm fala falszywych orgazmow,
Gdy rano mnie opuszczalas, lzy nawilzaly me policzki, czulem pustke i zlosc, nie moglem zasnac.
Nie chcialem sie z toba rozstawac nigdy
Nigdy wiecej cie nie chce znac
Zniszczylas wielu facetow, ale ja z toba wygralem.
Mimo naszych goracych wspomnien
Moje serce dla ciebie permanentnie
wieje chlodem.
I choc poczatkowo milosc byla wielka,
nasz pierwszy raz przeklinam z żalem
Uwierzcie, nie tedy droga - zegnaj
moja droga.
Bynajmniej nie obarczam wina zadnej kobiety, swego czasu spedzalem chwile w towarzystwie fety.
  • 4
M
@420_: postalkuje twoj profil to moze znajde, generalnie to konto dopiero przed chwila zalozylem, ale wykop, a glownie tego taga sledze od pol roku, a przed rejestracja skutecznie odstraszaly mnie weryfikacje antybotowe z ktorymi mialem wiekszy problem niz z rozszerzona matematyka w liceum XDDD
@atteint: Dzieki, doceniam, moze moja wrazliwa poetycka dusza romantyka naskrobie jescze kiedys jakies gowno