Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chcialbym sie wyzalic.
Od kilku miesiecy pracuje w firmie, w ktorej jestem w zespole z drugim pracownikiem, ma on mnie uczyc wszyatkiego itd.
Problem w tym, ze juz nie mam sily z nim wytrzymac. Gosciu jest nerwowy, agresywny, a do tego jest patologicznym klamca. Tworzy nerwowa atmosfere, ktora odbija sie na mnie- stresuje sie, przez co czesto sie myle, wpadam w panike.
Pracujemy poza siedziba firmy, wiec swojego przelozonego widze ok raz na 2 tygodnie.
Szefostwo po czesci wie o jego charakterze.
Zmienic mi partnera nie moga, bo tylko on uczy w firmie.
Nie wkem czy rozmowa z szefem ma jakikolwiek sens, czy nie wroci to ze zdwojona sila. #pracbaza #praca #gorzkiezale

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 5
  • Odpowiedz
Gosciu jest nerwowy, agresywny, a do tego jest patologicznym klamca. Tworzy nerwowa atmosfere, ktora odbija sie na mnie- stresuje sie, przez co czesto sie myle, wpadam w panike.


@AnonimoweMirkoWyznania: Ja w identycznej sytuacji odszedłem z pracy. Szkoda zdrowia. Są tacy psychole z którymi nie da się współpracować, to po prostu nie ma sensu. Możesz ewentualnie szefostwu podrzucić temat "mobbing" to może się wystraszą, chyba że masz jakieś męskie typowo robotnicze środowisko
  • Odpowiedz