Wpis z mikrobloga

Odpowiadam ci tutaj, bo tam nie mogę. Prawdopodobnie autorka wpisu wrzuciła mnie na czarną.
@gkioepsmnvjeslvnkuewalxpobnf: Przede wszystkim powinniśmy być w stanie zauważyć, że mimo tego co nam wmawiano od najwcześniejszego dzieciństwa, kobiety i mężczyźni to nie to samo. Mają inne cele i wyznają różne wartości.
Miłość kobiety nie jest taka sama jak miłość mężczyzny. Jest bardziej praktyczna niż romantyczna, w odróżnieniu do tego co dookoła się głosi. To wynika z ról jakie pełnią przy prokreacji. Mężczyzn jest więcej niż kobiet, bo są od tego by bronić i ginąć jak u większości zwierząt. Kobieta może zaciążyć z tylko jednym mężczyzną na raz, a mężczyzna może zaciążyć wiele kobiet w tym samym czasie, że to tak ujmę. Teraz wyobraź sobie sytuację gdzie mężczyzna ginie, a kobieta pozostaje w żałobie nie będąc w stanie się ponownie zakochać i broniąc dostępu do siebie innym mężczyznom. Czy pod kątem przedłużania gatunku to ma sens? Przy odwrotnej sytuacji jeżeli to mężczyzna wyjdzie z obiegu, nic się nie dzieje, bo mężczyzn jest dużo.
Do tego weź pod uwagę, że jakoś trzeba przekonać mężczyzn, żeby się zainteresowali kobietami, w dodatku na tyle, żeby poświęcać dla nich wszystko. Pamiętasz czasy gdy byłeś mały? Czy cokolwiek cię obchodziło co robiły dziewczynki? Czy cię czasem bardziej nie irytowały zamiast interesować?
Kobiety i mężczyźni się RÓŻNIĄ. Miłość jaką odczuwają jest RÓŻNA. Dlatego nie są w stanie odczuwać "true" męskiej miłości, która się opiera na poświęceniu siebie w stosunku do mężczyzny. Mają swoją własną opartą na poświęceniu, ale dla swoich dzieci.

Co do geniuszy i debili, mężczyźni są bardziej skrajni w porównaniu do kobiet. Jeżeli poszukasz w internecie, łatwo natrafisz na badania porównujące iloraz inteligencji u kobiet i mężczyzn. Zauważysz tam na wykresach, że mężczyźni głownie są rozsiani między geniuszy i debili, a kobiety są bardziej zbalansowane trzymając się na w miarę równym poziomie.
I uprzedzając pytanie o wiarygodność tych badań - tak, są wiarygodne, ponieważ ich autorzy zostali wyklęci przez środowiska naukowe za przeprowadzanie badań, które pokazują różnice między płciami. Jeżeli coś cenzurują, to znaczy, że nie są w stanie temu zaprzeczyć.
  • 2
@gkioepsmnvjeslvnkuewalxpobnf: Chciały się oddawać czy nie, dużego wyboru nie miały, bo są fizycznie słabsze. W akcie protestu mogły co najwyższej samobójstwo popełnić. Popatrz na przypadek "branek" u wikingów. Taka to miała do wyboru podporządkować się, albo przygotować się na gorszy los, jeżeli nie mogła ze sobą skończyć.
Co do ukrywania ich, na pewno takie rzeczy miały miejsce gdy był sens i warunki. "Honorowe" zabijanie też pewnie było, popatrz na to co