[Raziel92]

Książka skończona. Ostatnio większość czytałem na czytniku, ale trafiła się w końcu jakaś w wersji papierowej. A skoro przeczytałem to mogę podać dalej! Tak więc małe #rozdajo szczególnie dla fanów #ksiazki albo #dieta

Do rozdania mam książkę Detoks cukrowy jak mądrze unikać cukru. Warunki są dwa:
1. nie jesteś zielonką
2. plusujesz

Rozdanie jakoś jutro wieczorem jak wrócę z pracy, wyślę na swój koszt w poniedziałek. Jeśli kogoś interesuje ta książka to... zapraszam na recenzję książki!

[kuszet]

@neo_1995: ale zamknij ryj inteligencie, bo chodzi o cukier przetworzony.

[neo_1995]

@slain: Sacharoza jest hydrolizowana do glukozy i fruktozy.

Oba te cukry są metabolizowane w cyklu krebsa, w etapie glikolizy.

No można na przykład nie jeść za dużo węgli. Można też nie jeść za dużo niczego. Nadal czekam gdzie ta toksyczność o której jest pierwotny temat.

Pokaż mi jak ta rzekoma różnica wpływa na ustrój.

Zdrowe węglowodany, to węglowodany. Nie ma znaczenia jakie (tak długo jak nie wymyśli ktoś jakichś #!$%@?, występujących

[neo_1995]

@kuszet: Co to jest cukier przetworzony, czym się charakteryzuje, jaką ma postać chemiczną, jak przebiega jego metabolizm?

[kuszet]

@neo_1995: a dzidzia rocznik 95 potrafi #!$%@?ć pseudointeligentne wywody, ale potrafi sprawdzić w google zanim zrobi z siebie pajaca, co?

[V.....s]

@neo_1995: Może skończ #!$%@?ć i zapytaj autorkę książki, bo najwidoczniej mało komu chce się z Tobą dyskutować.

[neo_1995]

@kuszet: No to mów od razu że gówno wiesz ale się wypowiadasz. Uargumentuj, albo GTFO.

Dla niedowiarków: w chwili obecnej piszę magisterkę z Chemii w specjalności Chemia leków i farmakologia w specjalizacji synteza organiczna i właściwości fizykochemiczne i biochemiczne związków organiczych. Czytam o takich rzeczach codziennie i mam pojęcie na temat tego jak działa chemia i biochemia. Nadal czekam jednak na argumentację, poza osobistymi wycieczkami.

Wspomnę tylko, że szukanie w google

[neo_1995]

@Virsitaris: To może skończ #!$%@?ć i odnieś się merytorycznie do tego co napisałem?

[kuszet]

@neo_1995: A ja chciałbym Ci dzidzia powiedzieć, że w chwili obecnej jestem wykładowcą chemii na uniwersytecie potwornym, więc nie kompromituj się, bo #!$%@? takie głupoty, że się tego czytać nie da. Kim Ty jesteś, żeby oceniać kto coś wie, a komu się wydaje skoro nawet nie jesteś magistrem, a ja jestem profesorem? Ty tą chemie studiowałeś w high school musical, że nie wiesz co to jest cukier?

[neo_1995]

@slain:

Moim zdaniem nie ma się do czego przyczepić, ale z biologicznego punktu widzenia masz rację.

Dzięki za potwierdzenie.

Cukier i jedzenie to nie tylko wartość biologiczna, ale też społeczna (rodzinne spożywanie obiadów, zespołowe lunche w pracy) czy psychologiczna (zajadanie stresów, jedzenie z nudów). Cukier prosty pod tym względem jest szkodliwy, że łatwo nam się do niego przyzwyczaić, a trudniej odstawić, choćby w przypadku jaki podałeś, czyli przekraczanie zapotrzebowania kalorycznego. Takie

[V.....s]

@neo_1995: Zawsze możesz skończyć parodię i zajrzeć do definicji tego słowa.

[KozussziJB]

Daj mje mam gruba dziewczynę ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[hacerking]

typowa laska która wybiła się na mężu piłkarzu, nie szanuję

@rybsonk: Niby masz rację, bo stała się sławna dzięki mężowi, ale zamiast siedzieć na dupie, to woli swoją rozpoznawalność przekuć na to, by przekonać ludzi do zdrowego trybu życia, czy jest to coś złego? Nie sądzę.

[Twinkle]

@Raziel92: Dużo wiem, ostatni raz cukier chyba ze 2 lata temu jadłam, no ale #bojowkacukiernicza, co się da jednak to na erytrytolu np.

[M.....G]

@Raziel92: Daj mi będę mieć czym dupę wycierać

[kulass]

@rybsonk: @AwionicznySwir: @hacerking: Autorką jest Agata Lewandowska, żoną Roberta Lewandowskiego jest Anna (╯°□°）╯︵ ┻━┻

[rybsonk]

Tak długo jak kaloryczność posiłków mieści się w granicach zapotrzebowania, cukier nikomu nie zaszkodzi.

@slain: gość napisał od razu o kaloryczności w normie a Ty wciąż piszesz o przekraczaniu normy w dyskusji z nim.

[U.....e]

@neo_1995: I cyk, piękna orka. Zawsze miło patrzeć jak ktoś obala mit "odstawiania cukrów" a pseudodietetycy czerpiący wiedzę z portalzdrowie.pl i książek Lewandowskiej (sic! przecież jej jedyny autorytet w tej dziedzinie to to, że jej mąż jest sportowcem XD) dostają spazmy, i zaczynają mówić coś o cukrach przetworzonych i dodanych. Swoją drogą, zawsze bawi, że na okładkach takich gówno-książek jest multum owoców, źródła, o zgrozo, "ogromnej" ilości węgli. Równie dobrze mogą