[tojestmultikonto]

#nfz #czarnyhumor #ekonomia #takaprawda

Prawda jest taka, że oczekiwanie na badania czy leczenie w kolejce jest uzasadnione ekonomią, bo w NFZ brakuje pieniędzy ale z drugiej strony jest całkowicie nieopłacalne z ekonomicznego punktu widzenia, bo generuje dodatkowe koszty w postaci zwolnień lekarskich czy po prostu unikania podjęcia zatrudnienia. Sprawy medyczne powinno się załatwiać w ciągu góra 2 tygodni, a nie czekać po pół roku na wizytę u lekarza specjalisty lub 2 lata na badanie krwi w celu wykluczenia np. boreliozy. Ten chory system sam generuje olbrzymie koszty ze względu na to, że jest niewydolny i niedofinansowany. Z chorób, które można by wyleczyć w dość krótkim czasie robią się choroby przewlekłe, a dolegliwości się nasilają. Później dochodzą dodatkowe objawy wynikające z przewlekłości jakiegoś schorzenia, a to prowadzi do znaczącego zmniejszenia wydajności pracy polskiego społeczeństwa. Ludzie żeby zarobić na życie bez względu na to czy chorują czy nie i tak muszą iść do pracy, a pracują na tyle na ile im pozwala zdrowie. Nie da się zwiększyć wydajności pracy bez wydolnego systemu opieki medycznej.

[Wina_Segmentacji]

@tojestmultikonto W sumie to w praktyce mamy dwa systemy zdrowotne, za które płacimy jednocześnie. Publiczny i prywatny. Przy pensji 3000 netto płacimy miesięcznie około 430 zł na składkę zdrowotnoą i chorobową razem. 430 zł to maksymalnie 4 wizyty prywatne u lekarza. A często rezygnujemy z wykorzystania z opieki którą te pieniądze udostępniają i płacimy na prywatną. Smutne to jest

[theodolit]

@Wina_Segmentacji: tylko publiczna ochrona zdrowia czasami tez obejmuje operacja za 30-40 tysięcy, którą prywatnie byc nie ogarnął...
oby każdy z nas nie musiał korzystać z takich zabiegów - ale np nie wiem korekta przegrody nosa to zabieg wart 3-4 tysiące...
jak nie publicznie to prywatnie też by trzeba było inwestować, żeby po wypadku samochodowym nie wyjść do domu z długiem 300-400 tys złotych..

ps. też wolałbym nie płacić przymusowego i mieć

[Wina_Segmentacji]

@theodolit Rozumiem co masz na myśli jednak bardzo często opłaty się dublują ze względu, że osoby wolą lub uważają, że warto zapłacić prywatnie za to samo co mają już dostępne w ramach swoich składek dodatkowo co trochę bardziej absurdalne jest idą do tych samych lekarzy.
Przydałaby się jakaś grupa robocza, która by to logistycznie wszystko ogarnęła.

[theodolit]

@Wina_Segmentacji: sam widziałem jak gość płaci łza rezonans bo musiał jednocześnie zwalniając termin marcowy.

sprawa jest prosta - socjal dla wszystkich - nie da się żeby było dobrze
kapitalizm - tzn płacisz i masz - to są sytuacje zdychasz na schodach bo brak Twojej kasy

czy ludzie których nei stać na leczenie (nie są ubezpieczeni) - karetka nie przyjeżdża

ale to tak nic nie wymyślim,

[Wina_Segmentacji]

@theodolit szkoda tak negatywnie myśleć jednocześnie usprawiedliwiając mało wydajne obecnie zarządzanie między innymi przepływem pacjentów.
To raczej pewne, że istnieją metody aby upłynnić wiele obecnych aspektów jednak to wymaga raczej ukierunkowanego myślenia i pracy przez raczej dedykowany temu zespół.

[tojestmultikonto]

@theodolit: w Skandynawii czy w Niemczech albo Austrii państwa opieka medyczna działa czyli albo prywatnie albo tak jak jest obecnie w Polsce to wcale nie jest jedyna opcja

[Stonis]

@tojestmultikonto: Badanie krwi na bolerioze 2 lata? Ty jetes pewien ze mowimy o tym samym systemie? Moja mama miala wykonane badania na bolerioze w przeciagu miesiaca, albo nawet i szybciej.
NFZ jest #!$%@?, ale gdy jest sytuacja smierc albo wizyta to sie termin znajdzie.
W przypadku mojego taty od wykryca raka, do operacji minely max 2 miesiace, do chemii minal miesiac.
I powiesz mi ze to jest dlugo? Bo ja Ci

[tojestmultikonto]

@Stonis: tak

[tojestmultikonto]

@Stonis: mam gdzieś jeszcze papier na wizytę jak mnie ugryzie jakiś kleszcz w lato to akurat zrobię sobie badania na jesieni xD

[tojestmultikonto]

@Stonis: z nowotworami to się opamiętali trochę bo leki za kilkadziesiąt tysięcy dostawali pacjenci po półrocznym oczekiwaniu i bez szans na wyzdrowienie.

[Stonis]

@tojestmultikonto:
Nie no z nowotorami to imho sie opamietali bardzo dobrze, bo od diagnozy to leczenia minely 2 miesiace, czyli tak samo jak w moim przypadku z tym ze mnie leczyl NHS, a mojego tate NFZ.
A z drugiej strony jak ma byc dobrze, jak rzad #!$%@? miliony na jakies 500+ i inne gowna a na NFZ hajsu jak nie bylo tak nie ma.

[tojestmultikonto]

@Stonis: widocznie nie to jest priorytetem tylko słupki poparcia... jak ktoś już kiedyś powiedział demokracja skończy się w chwili gdy rządzący zdadzą sobie z tego sprawę, że są w stanie kupić poparcie obywateli za ich własne pieniądze. ja bym postawił na wydajność i zwiększenie wynagrodzeń, wtedy nie były by potrzebne żadne programy socjalne typu 500+

tylko na co wtedy trwoniono by pieniądze podatników? nie wiem.

[Stonis]

@tojestmultikonto:
Ja jako byly zatwardzialy lewak postawilbym na jakichs porzadnych liberalow (takich ekonomicznych liberalow), ktorzy beda sie troszczyc o praca pracownicze, przy jednoczesnym uciananiu socjalu gdzie sie da.
Bo co nam da wolny rynek, jak wtedy zamiast panstwa ludzie beda ruchani przez pracodawce?
Dlatego
Liberalizm gospodarczy == prawa pracownicze > socjal > reszta gowna
Ale no poza tym wierze, wroc wiem ze ponad 80% ludzkosci to sa glupie barany i jakby