Wpis z mikrobloga

Hahah ja nie mogę. Ludzie #!$%@? czytajcie to, bo nie wyrobię. Jestem w 2 LO i jutro mam mieć kartkówkę z majcy. Nauczyciel dał nam 100 zadań do zrobienia z których wybierze 10 i z tych będziemy pisać kartkówkę. I dziś piszę do mnie typ z klasy, który ogólnie prawie ze mną nie gada i nagle #!$%@? się pyta czy hehe mam zrobione te 100 zadań. #!$%@? ja rozumiem czasem można komuś pomóc, ale #!$%@? nie dam z siebie robić frajera. Może nie wyglądam na jakiegoś "Chadę", ale nie dam się #!$%@? dymać w dupe.
#licbaza
#oswiadczenie
  • 9
@Goutas: Nie cierpię tego typu ludzi i serdeczny #!$%@? im w dupę. Całe życie muszę się z takimi męczyć, niczym się nie podzielą, „bo to ich i oni się nad tym napracowali”, nie otwarci na dyskusje, przekonani o swojej nieomylności. I nie jestem osobą co żeruje na innych, jak chodziłem do szkoły to zawsze dzieliłem się wszystkim co miałem a większość rzeczy musiałem robić samemu.
@r4do5: wszystko zalezy od sytuacji, ale naprawde powinno sie komus pomagac jesli byl zbyt leniwy zeby zrobic te zadania? Tym bardziej jesli nie sa kolegami.
@Goutas: Kolegami są, bo chodzą do tej samej klasy nie są przyjaciółmi lub znajomymi.

Nie wiem, ja miałem kolegę, który przez 2 lata kompletnie nic nie robił, tylko spisywał od wszystkich, a na 3 roku wszedł przedmiot, z którego nam wszystkim uratował dupę, odzywał się na odpytkach i robił wszystkie sprawozdania. Gdybyśmy przez 2 lata nie dawali mu spisywać to może by nie zdał a na 3 roku może my byśmy