Aktywne Wpisy
Jak wyjść z depresji?
Sprawdziłem już:
- SSRI (pomogło tylko na kilka msc.)
- aktywność fizyczna (od biegania, przez siłownie po letnie #!$%@? na wsi przy domu)
- terapia (chodziłem kilka lat)
Objawy to mam:
- poczucie bezsensu wszystkiego
- niechęć do każdego wysiłku i rozwiązywania problemów
- sen 10-11h na dobę
- ciągle zmęczenie
#depresja
Sprawdziłem już:
- SSRI (pomogło tylko na kilka msc.)
- aktywność fizyczna (od biegania, przez siłownie po letnie #!$%@? na wsi przy domu)
- terapia (chodziłem kilka lat)
Objawy to mam:
- poczucie bezsensu wszystkiego
- niechęć do każdego wysiłku i rozwiązywania problemów
- sen 10-11h na dobę
- ciągle zmęczenie
#depresja
Koksixk +31
Siema w tym 17 zadaniu z arkuszu z matematyki która odpowiedź jest poprawna B? Nie jestem pewien zapisu.
#matury2024
#matury2024
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#antykapitalizm - zapraszam do obserwowania
#neuropa #bekazprawakow #bekazlibertarian #korwin #libertarianizm #akap #bekazkorwina (który to głosi podobne mądrości) #4konserwy
Bo? Z jakiej racji mam być odpowiedzialny za coś, co nie jest moje? Zresztą, co jak się nie zdecydował, a dziecko jest z wpadki?
I? Poza tym, uznanie że „człowiek nie jest niczyją własnością”
@Althorion: błędne założenie że jedno implikuje drugie.
@Althorion: gówno. Zbaczasz z tematu, jak ktoś uprawia seks to musi się liczyć ze skutecznością stosowanej antykoncepcji czy też dostępnością lub brakiem dostępności legalnej aborcji.
@Althorion: stąd, że sprowadzasz to dziecko na świat.
Dlaczego? Dlaczego dopuszczalne jest stosowanie antykoncepcji, aborcja czy ew. oddanie dziecka do adopcji, a nie jest pozostawienie go samemu sobie? Nie zawierałem z tym dzieckiem żadnej umowy, żeby się z niej nie wywiązać.
@Althorion: zawierasz płodząc, nie każda umowa musi być spisana
@Althorion: jedno zdanie a tyle błędów. Nie państwo, tylko cały cywilizowany świat, w postaci Deklaracji Praw Człowieka, gdzie art. 4 mówi, że nikt nie może być niewolnikiem. Nie odmawia Ci też praw, przeciwnie,
W ten sposób nadajesz płodowi podmiotowość (skoro może być stroną umowy…), co tworzy poważne komplikacje w przypadku aborcji czy nawet zwykłego poronienia. No i narzucasz umowę przynajmniej trzem ludziom (dziecku i jego rodzicom).
A. To zmienia postać rzeczy. Jak mi więcej
Tak — bo to wygodne dla narzucającego, czyli w tym przypadku państwa.
I „chroni się” go odbierając mu tę wolność. W szczególności zmuszając do późniejszych alimentów na rzecz opiekunów uznanych przez państwo. Na wybór których nie ma, skądinąd, wpływu.
I OK, wszystko w porządku. Moralność nie jest
@Althorion: tak, dziękuję.
@Althorion: odpowiem twoimi słowami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Althorion: umowa czy nie umowa, spłodzenie dziecka to pewne zobowiązanie wobec niego i tyle.
@Althorion: no grawitacja też jest narzucona siłą, o to też narzekasz?
@Althorion: błędna implikacja.
„Zobowiązanie” to inne określenie na „umowę”. A fakt istnienia tego zobowiązania też jest subiektywną sprawą — ja na przykład uważam, że nie, samo spłodzenie nie oznacza jeszcze nic, przynajmniej nie w sytuacji, w której to by miało być moje dziecko. W szczególności uważam, że jeśli państwo przejmuje własność, to niech też i przejmie wszystkie obowiązki. Ja nie
@Althorion: nie, po prostu każde społeczeństwo wyznacza jakieś zasady współżycia w nim, wolność
@Althorion: nie.
@Althorion: popierasz plutokrację (prawicowy "libertarianizm"), więc chyba jednak tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Althorion: fajnie bity chochoł.
Libertarian odróżnia to, że dla nich „państwo” to ludzie, a nie jakiś odrębny byt. Więc i powinno ono podlegać takim samym normom moralnym, jak ludzie. Zatem jeśli państwo może być właścicielem człowieka, to
@Althorion: pokazujesz tylko jak wpatrzone pojęcie wolności ma prawica. Dla mnie to chronienie wolności dziecka do godnych warunków rozwoju