Wpis z mikrobloga

@kaifasz: to sobie zamień na lepszej jakości mięso, nikt tego nie sprawdza, serio.
@krabsik: mówi się, że mięso idące do zmielenia jest gorszej kategorii, ponieważ nie widać co zostało zmielone. Plus obstawiałabym na więcej bakterii tlenowych w takim paczkowanym mięsie. Niebieski czasem kupuje, ja się wystrzegam, bo oboje mamy problemy ze strawieniem takiej gotowej mielonki i mówię tu tylko o mięsie 100%, nieważne z jakiego zwierzaka.

http://wydawnictwa.pzh.gov.pl/roczniki_pzh/files/pzhissues/id375/Ocena_jakosci_mikrobiologicznej_miesa_mielonego_przeznaczonego_do_sprzedazy_detalicznej.pdf

http://www.acta.media.pl/pl/action/getfull.php?id=1242

btw, myślę,
@krabsik Nie ma gorszego raka niż strony internetowe z przepisami.

Wpisujesz w google "proste dania dla studentów". Oto pierwszy wynik:

"Makaron z boczkiem i cebulą" - myślisz sobie, spoko, zrobię.

Składniki:
- makaron ze szwajcarskiej mąki mielonej sposobem tradycyjnym
- boczek z dzikich świń z Afryki
- łzy brazylijskiego noworodka
- kryształ z serca góry uga buga
- cebula rotszwalcka wyhodowana w ziemi torfowej
- sól

Sposób przygotowania: Cebulę posiekać dobrze naostrzonym
@matra: dlaczego opakowanie nabrzmiewa powietrzem? Ostatnio pytałem się pani w lidlu dlaczego tatar z sokołowa jest taki „napuchniętych”, to powiedziała, ze on zawsze tam i jest OK.