Wpis z mikrobloga

Kiedyś na palarni wiecie tam gdzie licealiści filomaci, palą papierosy odpoczywając od nauki. Stoje z kumplem, wychodzą talenty ( my mieliśmy okienko to był luty czy styczeń ) jeden gość i dwie lafiryndy, oczywiście towarzystwo młodsze o rok.
No i nawiązuje się dialog, jedna z dziewczyn mówi coś takiego '' no młodsza w piątek idzie na jakomś imprezke ale się krwa o nią boje bo ostatnio w jej laptopie znalazłam jak szukała w google 15 pozycji seksualnych na orgie i jak poprawnie uprawiać seks oralny ''
jak nie jbneliśmy z beki jak ona to mówiła, ta się czerwona zrobiła a ten białorycerzyk nie wiedział co zrobić czy się na nas rzucić czy odwrócić głowe, no krwa jej siostra 13-14lat ( wczesny gimbuch) będzie się jbała gdzieś w gang-bangu a ta mówiła to z takim spokojnym akcentem. Dziewczyne od fajki kojarzyłem i siostrzyczke też, z widzenia.
Mogły chociaż raszple nie perdolić tego w miejscu publicznym, bo sobie siarke zrobiły, no ale ja i kumpel zapomnieliśmy o tym. Dzisiaj z rana dopiero mi się przypomniało po jednym wpisie
@LajfIsBjutiful wołam ;)
#szkola #przegryw #logikarozowychpaskow #bekazpodludzi #coolstory
  • 4
  • Odpowiedz
@DumnaAniemia: talent - prześmiewcza nazwa na głąbów a filomaci to było takie tajne stowarzyszenie poetów i pisarzy ( np. był w nich Mickiewicz ) też taka prześmiewcza nazwa no wiesz na palarni sama tajna elita przychodziła
  • Odpowiedz