Wpis z mikrobloga

Jak katolik wyobraża sobie, co myśli ateista xDDD


Nie ma dobra ani zła, jest przyjemność i cierpienie.

Nie ma ludzi dobrych ani złych; są sprawcy cudzej przyjemności i cierpienia; ci pierwsi, mówi się, że są dobrzy, bo kto nienawidzi przyjemności? Ci drudzy, mówi się, że są źli, bo kto kocha cierpienie? Najpewniej ci, którzy nadają się do psychiatryka.

Religia rości sobie prawo do mówienia nam co dobre, a co złe. Dlaczego zła jest niewiara w boga altruisty?

Bóg jest jak placebo, w sytuacji szczególnej, a zwłaszcza w trwodze, bywa użyteczny.

Bóg jest powiadają dzieci boże, zaiste dzieci, które naiwnie twierdzą, że dostały prezent od świętego Mikołaja.

Kłamstwo to brak prawdy, a religie twierdzą, że stają na straży prawdy. Która religia kłamie, skoro głoszą tezy sprzeczne?

Religia i pieniądze pozostają w koegzystencji. Dobre biznesy obracają górą kasy.

W czym objawia się boża miłość? W tym, że ofiarowuje życie? Nauka potrafi tworzyć życie i nie potrzebuje boga ani miłości, potrzebuje odpowiednich narzędzi i umiejętności.


Z kasą to akurat trafił w sedno ( ͡° ͜ʖ ͡°)

http://www.fronda.pl/forum/ateizm-reaktywacja,65578.html

#bekazkatoli #ateizm #fronda #frondacontent
  • 7