Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vegetator21: Masz na 100% w ulotce, ale nie wierzę, że będzie inaczej niż u wszystkich moich znajomych. Nie będziesz po pewnym czasie (nawet po odstawieniu) miał siły się podnieść z łóżka, a co dopiero trenować.
@vegetator21: Na ulotce są przeciwwskazania co do ciężkiej pracy fizycznej więc trening siłowy pod to podpada zależy też od dawki którą bierzesz. Ja kiedyś przyjmowałem 30 a potem 40 mg trenowałem aczkolwiek zmęczenie było większe niż zazwyczaj. U mnie głównym objawem był krwotok z nosa więc miałem kilka sprintów z sali do łazienki. Lekarz na pewno zleci ci też próby wątrobowe i cholesterol do zrobienia więc to też jest jakiś wyznacznik.
@Twinkle A nie było przy tych relacjach czasem nawrotów syfu? 2 lata to akurat okres po którym lubią się pojawiać, więc jeśli ktoś przez lata jest zdołowany swoim wyglądem to popadnięcie w depresję po nawrocie nie może dziwić. Badań wskazujących na depresje jako bezpośredni skutek stosowania nie znalazłem. IMO izotek to zbyt demonizowany lek, może dlatego że jedyny skuteczny.

@vegetator21 Trwa od kilku miesięcy do 1,5 roku w zależności od dawki dziennej
@vegetator21 Jeśli nie przeszedłeś jeszcze drogi przez wszystkie środki do stosowania zewnętrznego i antybiotyki to w sumie akurat przez rok mógłbyś wypróbować, a nuż któryś z nich Ci pomoże i nie będziesz musiał stosować izoteku. Niektórzy dermatolodzy traktują izotek jako ostateczność, a inni wychodzą z założenia że i tak wszystko inne jest nieskuteczne i proponują go od razu.

@Twinkle To zobaczymy czy i ja nie wylosuję depresji z bogatej gamy możliwych skutków
@Twinkle: depresja przecież nie musiała się pojawić z powodu izoteku, mogła przyjść z dupy, albo przez milion innych czynników.
ja już jestem po dwóch kuracjach antybiotykiem i po specyfikach zewnętrznych, od stycznia wchodzi izotek - tyle już słyszałam o milionie skutków ubocznych, ale o depresji nigdy. moja pani dermatolog (która jest bardzo dobra w swoim fachu) powiedziała że to najbardziej skuteczny sposób na wyleczenie trądziku, także nie zrażajmy tych, którzy mają
@fuKlanAdraHrepuS Dzięki i wzajemnie!

@pierdzioch1231 Na mnie też antybiotyki i środki zewnętrzne nie działały. Tzn przy antybiotykach była pewna poprawa podczas kuracji, ale jak tylko odstawiłem to OD RAZU wszystko wróciło do normy. Na izoteku 20 mg jestem od niecałych 11 miesięcy, zostało mi jeszcze pół roku. Już po 2-3 miesiącach byłem całkiem gładki. Skutki uboczne to suche usta (załatwia Carmex), skóra (załatwia Cetaphil) i śluzówka nosa (załatwia Nozoil). Przy każdej wizycie
@CaptainBloomer: u mnie też tydzień-dwa tyg. po odstawieniu antybiotyku wszystko wraca. Cetaphil stosuję cały czas, mam nadzieje że będzie też się nadawał przy Izoteku.
O tłuste żarcie nie muszę sie martwić xD

@vegetator21: dupa. w sensie nie jestem jakąś pizzą, ale po każdym antybiotyku zaraz wszystko wraca. najgorsze są blizny. zakrywać też nie bardzo, bo makijaż się łuszczy, ale i tak mimo wszystko lepiej wyglądam umalowana, niż nie.
Najbardziejd denerwujące
@pierdzioch1231 Bo jak ludzie zobaczą w TV reklamę gównoleku na trądzik to wydaje im się że wystarczy iść do apteki, zapłacić 15 zł i problem z głowy, a jak ktoś ma syfy to nie chce mu się o siebie zadbać xD no a jak pójdzie do dermatologa i dostanie maść na receptę to JUŻ NA PEWNO pomoże. Takie typowe nie znam się ale się wypowiem.