Zadziwiające że na olx nie mogę znaleźć domowych przetworów, weki albo soki. Sama w tym roku nie zrobiłam ani jednego, w sumie chyba nigdy z własnej woli nie robiłam a z chęcią bym zjadła takie domowe dzemy albo coś... Czy po prostu jest jakiś zakaz czy to po prostu nisza w #szczecin?
@dorotka-wu: Nie jestem pewien ale sanepid mógłby czegoś takiego nie abrobować. Druga sprawa ja bym się trochę cykał brać od nieznajomej osoby z neta jakieś słoki. Ludzie miewają różne głupie pomysły np. ten fotograf ze Szczecina, który napełniał pączki „miłością” i częstował nimi kobiety.
@dorotka-wu: Fajny ten wykop, twój wpis z tagiem #szczecin pojawił się u mnie po 40 minutach. Wykop popraw się. Co do przetworów - przywożę je od teściowej. ( ͡°͜ʖ͡°)
@dorotka-wu: Podejrzewam, że problem jest taki właśnie, że mimo wszystko sprzedawanie przetworzonej żywności przez osobę prywatną jest ryzykowne. Raz, że mało kto będzie to robił na tyle, aby tylko i wyłącznie z tego żyć nie traktuje tego swoją podstawową działalność.
Druga sprawa to kwestie podatkowe, sanepidowskie. Podejrzewam, że nikt nie będzie chciał ryzykować, że ktoś potem może mieć pretensje że coś jest niedobre, zarzucać, że się zatruł itd.
@dorotka-wu pójdź na pierwsze lepsze działki i wywieś ogłoszenie, że chętnie kupisz. Koniecznie napisz długopisem, kontakt tylko telefoniczny a kartkę włóż w plastikową koszulkę A4. Odzew działkowców murowany.
#niewiemjaktootagowac może trochę #gotujzwykopem?
Wykop popraw się.
Co do przetworów - przywożę je od teściowej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
@Szrlh bigos fuj, ale takie owoce, soki...
@dorotka-wu: A co poszukujesz w tych wekach to może pomogę :)?
Druga sprawa to kwestie podatkowe, sanepidowskie. Podejrzewam, że nikt nie będzie chciał ryzykować, że ktoś potem może mieć pretensje że coś jest niedobre, zarzucać, że się zatruł itd.
Wreszcie mam wrażenie,