Aktywne Wpisy
Nicolaus_Steno1 +482
TLDR: zweryfikowałem i wg mnie matka polaka jest prostytutka i dlatego robie ten wpis żebyście wiedzieli ze chłopak zamiast oddać matce cześć ze 100k jakie bierze za walke woli kłamać i kazac matce dalej się prostytuować
Zgodnie z zapowiedzią odwiedziłem Beatris (aka Bella, GFE RAFAELLA, Angel GFE)
Zmienia co parę dni miasto, ale ostatecznie udało mi się dojechać i dojść tam gdzie trzeba #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zgodnie z zapowiedzią odwiedziłem Beatris (aka Bella, GFE RAFAELLA, Angel GFE)
Zmienia co parę dni miasto, ale ostatecznie udało mi się dojechać i dojść tam gdzie trzeba #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jestemtunew +231
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mam 30 lat. Jestem obecnie w szczęśliwym związku ( poprzedni zakończony po 6 latach - podobno przestałem się starać), mieszkamy razem z moimi rodzicami żeby odłożyć na wkład własny do kredytu. Nie posiadam wyższego wykształcenia. Żyje w dużym mieście w Polsce B. Miałem pracę w której zarabiałem duże jak na mój rejon pieniądze (4-5k netto - B2B), niestety kosztem braku wolnego czasu. Po tym jak wszędzie miał być dobrobyt z pracą, zdecydowałem się zwolnić i szukać czegoś nowego ( pracą i szukanie nie wchodziło w grę)
Od tamtej pory jest tragedia. Okazało się że pracy faktycznie jest dużo, niestety za max 2k zł. Łapałem jakieś gówno pracę tylko po to by pracować i zarabiać i nie przejadać oszczędności. Minęło ponad pół roku od mojej decyzji i jest niestety tylko gorzej. Czuję że zaczyna mnie przytłaczać moje życie. Teraz mam pracę tylko do końca grudnia (zastępstwo w firmie). Z człowieka który tryskał energią, wesołego i wiecznie uśmiechniętego, zmieniłem się w ponuraka który najchętniej siedziałby sam w pokoju. Brak możliwości znalezienia zajęcia w którym mógłbym się rozwijać, rozmowy rekrutacyjne na których jak mówię że na początek chciałbym 2.5k zł na rękę i dostaje parsknięcie w twarz, problemy ze zdrowiem (leczę, raz jest lepiej raz gorzej) i wiele innych rzeczy sprawiają że odechciało mi się wszystkiego. Ludzie marzą o podróżach dookoła świata, o Nissanie gtr, o awansach na wysokie stanowiska, ja marzę o tym żeby znaleźć stałą pracę na prawdziwą umowę ( z faktyczną kwota, a nie minimalna - w ostatnim okresie m.in zostałem też przez to oszukany) z zarobkami rzędu 2500 zł. Podejrzewam że ludzie z Warszawy czy Wrocławia czytając to nie uwierzą, niestety - Polska B. Cała sytuacja odbija się na wszystkich mi bliskich ludziach - szczególnie na mojej dziewczynie, którą robi co może żebym nie załamał się całkiem. Jak ktoś wytrwał do końca - dziękuję, chciałem się tylko wygadać, myślałem że może to chociaż pomoże...
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
P. S. Sam mieszkam w Wawie i robiłem w różnych branżach i zarabiałem różnie, czasem za mniej niż te twoje 2000 i jakoś się na swoim utrzymywałem, więc nie smutaj, tylko szukaj roboty.
A twoja pani pracuje?
Komentarz usunięty przez autora
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
W warszawie jest masa pracy za 1600/2000,
nie mając konkretnych skilli na więcej nie licz
Może mi ktoś wyjaśnić... Jak w dobie internetu, ogloszeń w sieci, nie można szukać pracy, mając pracę?
Nie pojmuje tego.
Miales aż taki odzew na swoje CV ze codziennie zapierniczales na 3-4 rozmowy kwalifikacyjne?