Wpis z mikrobloga

Mireczki z #automatyka ciekawi mnie pewna rzecz, stosujecie multipleksery kiedy macie dużą ilość wejść wolnozmiennych? jak tak to skąd bierzecie płytki diodowe? bo z tego co widziałem złączki wago z diodą raczej mało się opłacają. Jest coś takiego jak sprzętowy multiplekser? mam pewien pomysł ale nie wiem wielu rzeczy w tym temacie i zastanawiam się czy ma to sens żeby się w ogóle za to brać. A może macie jakieś swoje sposoby? Ja np. mam w pewnym projekcie ponad 100 czujników 3 przewodowych, a nie chcę doprowadzać do ich szybkiego zużycia więc multipleksera nie wchodzi w gre, przynajmniej nie zwykłego (minimalny potrzebny czas na reakcje czujnika to kilka sekund więc w innym przypadku użyłbym właśnie multipleksera)