Wpis z mikrobloga

@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol:
Możecie nalać polaczkowi Don Perignona, albo dobrej whisky 18 letniej. Polaczek wypije duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś mdłe. Dacie polakowi trufli to powie, że to jakiś zgniły czosnek. Zaparzycie polaczkowi dobrego espresso z dobrej, ręcznej maszyny, z świeżo mielonych ziaren bardzo dobrej jakości, powie że jakaś mała ta kawa i w ogóle kwaśna i i dziwnie smakuje. Dlatego mnie nie dziwi, że 3/4 z was, biedaki szkaluje HAWAJSKĄ.
@Xemioza: Denerwuje mnie ananas na mojej pizzy. Na czyjejś mnie nie denerwuje. Mimo to nadal uważam, że taka pizza nadaje się do wywalenia.

Czy jakbyś posmarował gównem chleb i zacząłbyś to jeść to by mnie to zdenerwowało? Oczywiście, że nie. Czy mimo to uważałbym, że taka kanapka nie nadaje się do spożycia? Oczywiście, że tak.

Smutność mojego życia nie ma nic do rzeczy by uznać niektóre rzeczy za niejadalne.