Wpis z mikrobloga

#sekretariat #dzieci #szkola
Ostatnio plagą w szkole stały się bezprzewodowe głośniki. No nie idzie przejść korytarzem, bo można po prostu ogłuchnąć. Bezsilni już nauczyciele zaczęli więc konfiskować sprzęty i przynosić je do mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
7:55, wchodzę do #pracbaza , a tu już pod sekretariatem stoi młodzieniec, który musiał radzić sobie z rzeczywistością bez głośnika cały weekend i prosi o zwrot. O jaki był grzeczniutki, jaki milutki dla mnie :D
No dysonans #!$%@?, bo pamiętam jak w zeszły piątek szedł przez korytarz z hardą miną i z rozgłośnionym na cały zycher Gangiem Albanii czy innym kałem.

Nie wiem czemu, bo w sumie nie mam prawie żadnej roli w tej historii, ale czuję satysfakcję
  • 99
  • Odpowiedz
Kupiłam go sobie za własne pieniądze i nikt nie ma prawa mi go zabrać.


@Aedemkun: Jeśli jesteś niepełnoletnia to nauczyciel ma prawo skonfiskować telefon jeśli jest to uzgodnione z opiekunami.
  • Odpowiedz
Już widzę jak się zgadzają xD


@Aedemkun: Mądry rodzic w sytuacjach krytycznych (nie mówię tu o jakimś zerkaniu w telefon co jakiś czas, ale np. używaniu go do nieodpowiednich celów, czy zakłócanie lekcji) potraktowałby to jako środek wychowawczy :)
  • Odpowiedz