Wpis z mikrobloga

Wymieniałem uszczelkę pompy wody, bo ciekła w moto. Poprzednia była ostro zapaćkana czerwonym silikonem. Nawet króciec wody wchodzący do pompy, który siedzi na oringu był zabtonowany tym silokonem. Wyczyściłem wszystko, nowa uszczelka, nowy oring i 0 silikonu. Odpaliłem moto, nagrzałem do normalnej temp i szystko jest ok, 0 wycieków.

Pytanie tylko, czy powinienem nanieść cienką warstwę silikonu, czy zrobiłem ok, że nic nie smarowałem?

#motocykle #motoryzacja #mechanikasamochodowa
  • 11
@aarahon: w kilku manualach spotkałem się z wyraźnymi wskazówkami, że w opisanych konkretnych przypadkach (silnik/lokalizacja uszczelki) daje się cienką warstwę, lub nanosi się jedynie w konkretne newralgiczne punkty.
Więc to nie jest tak, że do nowej NIGDY sie nie daje uszczelniacza. Zawsze warto otworzyć serwisówkę.
@sebawo masz rację, zbyt ogólnikowo napisałem swój komentarz. Nie mam dużej wiedzy kiedy daje się takie kombinacje ani nie naprawiałem tysiąca rożnych maszyn ale trochę ich przerobiłem i nie spotkałem się z przypadkiem kiedy nakładamy w układzie chłodzenia silikon z uszczelką. Albo jedno albo drugie.

Za to w urządzeniu do mycia i płukania zbiornika oraz instalacji do ściągania mleka taka kombinacja była wszędzie gdzie szła dość niebezpieczna chemia.