Wpis z mikrobloga

o wiele lepiej robić cardio na silce. Włączysz rowerek/bieżnie, bierzesz telefon/książkę i masz w dupie resztę. Nie musisz sie rozglądać czy jakiś pieszy Ci sie zaraz nie #!$%@? pod koła albo auto w Ciebie nie wjedzie.


@Amishia: akurat czytanie podczas treningu jest słabą opcją. Drugi argument też przesadzony.
A bieżnie czy rowerki na siłce mają sens jeśli są uzupełnieniem treningu siłowego lub jeśli na dworze nie ma warunków (pogoda, #!$%@? okolica,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@metalowy_pasterz: akurat jak robie cardio to tylko i wyłącznie po siłowym i szczerze, to nie widzę żadnych przeciwwskazań, żeby sobie chodząc po bieżni czytać książkę.
Co do drugiego argumentu to niech każdy sobie kase wydaje jak chce, to raz. Dwa cardio na siłce to wygoda. Chce Ci sie do kibla? Spoko, idziesz. Skończyła sie woda? Spoko, kupujesz na miejscu.

Ja bym Cardio na zewnątrz nie robiła, a inni niech se robią
@Castellano Też zawsze myślałam, że bieżnia to #!$%@? pomysł, bo przecież można iść pobiegać na dworze. Ale odkąd mam kontrolę nad swoją prędkością, kątem nachylenia i ilością spalonych kalorii, to już nie jestem taka mądra. Myślę, że podobnie sprawa ma się z rowerkiem, choć jak dla mnie o wiele przyjemniejsze jest jeżdżenie na normalnym rowerze i w sumie mniej nudne.