Aktywne Wpisy
MioMiaMiu +192
W wieku 7 lat spędziłam ponad tydzień w dziecięcym szpitalu zakaźnym z podejrzeniem salmonelli. Położono mnie w jednoosobowym pokoju z niewielkim, podłużnym oknem umieszczonym tak wysoko sufitu, że nie miałam szansy dostrzec przez nie nic poza kawałkiem nieba. To był pierwszy raz kiedy zostałam sama na noc i do dzisiaj nie wiem czy mój brzuch bolał z powodu bakterii czy stresu. Możecie się śmiać ale kiedy masz kilka lat dni płyną nieubłaganie
jimmyF +5
Mam pytanko, czy te ziemniaki sa naszpikowane jakas chemia?
Sklad
Ziemniaki 93%, olej rzepakowy, tłuszcze roślinne nieutwardzone (rzepak), przyprawy (w tym papryka 0,34 %), czosnek, cebula), sól, hydrolizat białka roślinnego (kukurydza), ekstrakty przypraw, cukier.
Ale zastanawiam sie jak utrzymywana jest swiezosc tego przez msc bez chemii?
https://pl.openfoodfacts.org/product/5906395015344/ziemniaczki-ju%C5%BC-gotowe-z-papryk%C4%85-pri
#jedzenie #potrawy #biedronka #kuchnia #dieta
Sklad
Ziemniaki 93%, olej rzepakowy, tłuszcze roślinne nieutwardzone (rzepak), przyprawy (w tym papryka 0,34 %), czosnek, cebula), sól, hydrolizat białka roślinnego (kukurydza), ekstrakty przypraw, cukier.
Ale zastanawiam sie jak utrzymywana jest swiezosc tego przez msc bez chemii?
https://pl.openfoodfacts.org/product/5906395015344/ziemniaczki-ju%C5%BC-gotowe-z-papryk%C4%85-pri
#jedzenie #potrawy #biedronka #kuchnia #dieta
Chciałem podzielić się z Wami bardzo dobrym doświadczeniem (pod warunkiem, że ktoś ma któryś z fetyszy: seks analny, albo olewanie ciepłym moczem):
Zakup prezentów w RTV-EURO-AGD.
Z racji, że szanuję Was bardziej niż sieć Euro szanuje mnie, zaczynam od tl;dr:
9 grudnia - zamawiam prezent na święta - wcześniej, żeby zdążyć - z odbiorem i płatnością w sklepie RTV-EURO-AGD
12 - normalizacja, że towar do odbioru. Fizycznie na sklepie go nie ma. Zapewnienie, że dotrze.
16 grudnia - druga próba, zapewnienie, że dotrze
20 grudnia - trzecia próba, zapewnienie, że dotrze
20 grudnia - rezerwuję towar drugi raz. 100 złotych drożej.
20 grudnia - anulowano mi pierwszą rezerwację.
23 grudnia - informacja, że towar do odbioru. Fizycznie na sklepie go nie ma.
23 grudnia - na stronie cena skacze kolejny raz o 100 złotych.
24 grudnia - brak profitu. Jeżdżenie za innym prezentem, albo jego brak.
Dodatkowo brak słów "przepraszam" od samego początku, informowanie, że nie mają możliwości i kompetencji, by cokolwiek z tym zrobić. Polecenie pisania trzeciej reklamacji.
Wersja dłuższa:
1. Rezerwacja z odbiorem na sklep: 09.12 - żeby zdążyć na święta.
2. 12.12 - mail i SMS z powiadomieniem, że towar gotowy do odbioru
2.1 Kierowniczka - smutnazaba.jpg - nima towaru
2.2 Kierowniczka, infolinia, wszyscy święci - towar zostanie dosłany pod to zamówienie. (mail wysłany - do tej pory (23.12 brak odpowiedzi). Przedłużenie rezerwacji
2.3 Podwyżka ceny towaru o 100zł.
3. 15.12 - Telefon czy towar już dotarł - potwierdzenie. 16.12 - Mail informujący, że to ostatni dzień na odbiór towaru.
3.1 Dzień świstaka - Kierowniczka - smutnazaba.jpg
3.2 Kolejna iteracja. Zapewnienia, że towar będzie
4. 20.12 - mail, że to ostatni dzień na odbiór. Bez wiary jadę do sklepu.
4.1 Towaru brak. Zgłoszenie mailem (drugie) reklamacyjne.
5. Składam DRUGĄ rezerwację, żeby zdążyć z prezentem na święta (cena o 100zł wyższa)
6. Anulowano mi pierwszą rezerwację.
7. Potwierdzenie mail i SMS, że towar z drugiej rezerwacji jest na sklepie
7.1 Kierowniczka - smutnazaba.jpg "musi Pan wierzyć, że towar przyjdzie przed świętami, powiadomię telefonicznie jeśli tak będzie".
7.2 Infolinia i reszta ma to w dupie. Zalecają składać trzecią reklamację, pomimo, że na wcześniejsze jeszcze nie dostałem odpowiedzi
8. Kolejna podwyżka ceny towaru o 100zł...
9. Na prezent będzie worek cementu zamiast oczyszczacza...
Nikt - pomimo zwrócenia uwagi - nie użył nawet słowa przepraszam. Podś#!$%@?, teksty "a bo Pana boli te 100 złotych!". Kierownik zmiany w sklepie mówiąca "ja nie mogę nic zrobić".
Sprawa do dupy, bo rezerwacja to nie zawarcie umowy. Z jednej strony żałuję, bo miałbym większe prawa, z drugiej strony - nie miałbym 2000 i nie mógłbym kupić niczego innego.
To kolejna polska firma, która zraża mnie do wspierania polskich przedsiębiorców.
#rtveuroagd #polskiefirmy #obslugaklienta #zalesie
@cryan: To akurat prawda.
@cryan: Sklep nie może się sam towarować. Od towarowania są kategorie sklepów i system który automatycznie wysyła towary według rozdzielnika.
A ta w ogóle to sklep internetowy a sklepy stacjonarne to oddzielne "byty". Wierz mi - to firma zorganizowana i zarządzana jak warzywniak wuja Miecia. Spędziłem tam duuużo lat.
Opłaca się tylko zamówienie online, opłacane albo od razu, albo przy odbiorze.