Aktywne Wpisy
Izanagi013 +20
Psychofani #apple to chyba inny gatunek człowieka.
Dla normalnego człowieka 8gb wlutowanego ramu zabija sens nawet dosyć taniego nowego laptopa, ale w dużo droższym i używanym MACBOOKU ten sam ram jest wystarczający do większości zadań i podobna uwaga jak w pierwszej okazji zostaje wyśmiana, a w komentarzach milion powodów, dlaczego 8gb ramu w maczku jest super. Optymalizacja macOS jest tak zaawansowana, że te same strony internetowe napisane przez juniorów po bootcampie nagle
Dla normalnego człowieka 8gb wlutowanego ramu zabija sens nawet dosyć taniego nowego laptopa, ale w dużo droższym i używanym MACBOOKU ten sam ram jest wystarczający do większości zadań i podobna uwaga jak w pierwszej okazji zostaje wyśmiana, a w komentarzach milion powodów, dlaczego 8gb ramu w maczku jest super. Optymalizacja macOS jest tak zaawansowana, że te same strony internetowe napisane przez juniorów po bootcampie nagle
Ana77 +19
Ruskie w ciągu 4,5 lat są wstanie odbudować swój potencjał do 1 -1,5 mln żołnierzy z nowych roczników. Przy tempie produkcji sprzętu są także wstanie odbudować potencjał sprzętowy. Teraz już mają 10-krotną przewagę nad Ukraińcami.
Traktat 5? Każdy może pomagać w swoim zakresie.
Niemcy mogą uzbierać z trudem jedną brygadę, Uk w ogóle, Holandia nie mają wojsk pancernycn, Francja ma 6 itd.
U nas w Polsce od początku wojny na Ukrainie nic
Traktat 5? Każdy może pomagać w swoim zakresie.
Niemcy mogą uzbierać z trudem jedną brygadę, Uk w ogóle, Holandia nie mają wojsk pancernycn, Francja ma 6 itd.
U nas w Polsce od początku wojny na Ukrainie nic
Polski Fiat 126p LPT – Lekki Pojazd Transportowy
Zakup licencji na produkcję samochodu w czasach słusznie minionego PRL-u skutkował powstawaniem dziesiątek prototypów oraz wersji rozwojowych danego samochodu. Tak było i przy poczciwym maluchu, który doczekał się między innymi prototypu Bombel, będącego pick-upem z plastikową, „nadmuchaną” obudową skrzyni, czy też Long i Kombi, czyli kombi ostatecznie niewdrożonymi do produkcji.
! Ot, rzeczywistość gospodarki centralnie planowanej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jednym z takich prototypów, a przy okazji największych niewypałów rodzimej myśli technicznej, był LPT – lekka sześciokołowa amfibia zbudowana na podstawie i z wykorzystaniem części z malczana, zarówno tych mechanicznych, jak i karoseryjnych, użytych zapewne w myśl zasady „nic się nie może zmarnować”. Pojazd zaprojektowano w Instytucie Techniki Pancernej i Samochodowej w Sulejówku, i mówiąc delikatnie, samochód do najładniejszych nie należał. Z drugiej strony, pojazd miał działać, a nie wyglądać, jednak jak pokazały testy prototypu, obydwie cechy wypadały dość miernie, i wywoływały tylko śmiech i frustrację.
W prototypie wykorzystano między innymi światła przednie i tylne, elementy wnętrza, to jest przednie fotele, kierownicę, prędkościomierz oraz nożne manipulatory gazu, sprzęgła i hamulca, a także dźwignię biegów czy hamulec postojowy, a także przednią szybę i odpowiednio przerobiony pas przedni z podszybiem. Z kolei nieseryjne były tylne ławki montowane przy tylnych bocznych burtach – pozwalało to na przewiezienie sześciu osób.
Prawdziwa zabawa zaczynała się jednak przy mechanice, bowiem do napędu amfibii użyto seryjnego (!!!) maluchowskiego silnika wraz z seryjnym układem przeniesienia napędu. Nieseryjnym był z kolei napęd dołączany na środkową oś – w normalnym ruchu pojazd był napędzany na oś tylną, zaś po załączeniu odpowiednich sprzęgiełek na postoju napęd z 6x2 przeistaczał się w 6x4. Dodatkowo, samochód posiadał dołączany napęd wodny, w postaci opuszczanej śruby napędowej.
Wspomniane wyżej testy wykazały szereg wad LPT. Do jednej z największych zaliczano mizerne zdolności terenowe, które sprawiały, że samochód nie dawał sobie rady w terenie, i to pomimo zastosowania dołączanego napędu środkowej osi. Podobna sytuacja miała miejsce w wodzie – przez obecność otworów technologicznych, samochód miał tendencję do mocnego przeciekania. Także miernie wypadły testy drogowe, bowiem ze względu na przeciążenie przodu, samochód miał tendencję do podnoszenia tyłu, przez co w krótkim czasie zaczęto wozić worek z piaskiem przy tylnej burcie.
Ostatecznie, samochód otrzymał negatywną ocenę, zaś oceniane egzemplarze trafiły na złom. Koniec końców, jeden egzemplarz trafił do Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie, gdzie stoi do dziś.
Źródło: „Maluch bojowy” autorstwa Zbigniewa D. Skoczka, z serii Kulisy Polskiej Motoryzacji z czasopisma Motor, oraz opracowanie własne
#samochody #motoryzacja #fsm #fiat126p #prl #gruparatowaniapoziomu
Nie ma co się dziwić, 24 KM napędzające cztery z sześciu kół… To się nie mogło udać.
Edit: znalazłem info, czemu nie wsadzili czegoś mocniejszego - bo zmiany w projekcie byłyby za duże XD