Wpis z mikrobloga

Kiedyś jak byłem kilkuletnią pomarańczką, a ten portal był klasą samą w sobie ochota wyrzucenia z siebie kilku zdań sama się odzywała i brała górę.

Dzisiaj wielki ciężar mi spadł z barków choć nic szczególnie złego się nie działo, ani nic szczególnie dobrego się nie dzieje. Trwało długo, a skończyło się tak nagle jak dobra szczepionka w ośrodku zdrowia( ͡ ͜ʖ ͡)
Coś co normalnie zabiera ludziom oddech dzisiaj sprawiło, że widzę i czuje więcej - wręcz boje się, że wraz z momentem snu znowu się #!$%@?
Poczucie równowagi i dystansu, które nie pojawia się z dnia na dzień, a daje siłę i satysfakcje jak mimo wszystko bezinteresowność, która wraca ze wzajemnością:)
Ktoś z #narkotykizawszespoko albo #alkoholizm dobrze to musi rozumieć , że czasem coś przychodzi lekko ale wymaga czegoś od nas
Znowu mnie uderzyło, że czuje się sobą i że ja to ja, nie wiem jak można tracić nawet czasem pewność siebie wśród słabych, relacji, które nie poznały zaufania ani szczerości - a taka prawda, że jak ktoś zawiedzie Ciebie to zawiedzie dalej. Trzeba odbijać we własną stronę, jedyne dobre wyjśćie. Grunt nie dać sobie w kasze dmuchać
Znam dobrze siebie i wiem jak wygląda głupia wymiana spojrzeń, a raczej jak czyjś wzrok w twoją stronę potrafi się zmienić(nie bez powodu mówi się, że oczy to zwierciadło duszy

Reasumując przyjaciel, brat, czy partner to zawsze będzie ktoś kto będzie chciał dla was lepiej niż dla siebie i będzie się czuł zdecydowanie doceniony i traktowany z szacunkiem(niezależnie od możliwości)

Tylko i wyłącznie ludzie !