Wpis z mikrobloga

Jestem kibicem #wislakrakow i czuję się upokorzony cała ta sytuacja. Od początku nie wierzyłem w powodzenie akcji "Kambodża" i podobnie jak większość Wiślaków czuję się oszukany przez Marzenie. Przez cały ten wysyp gównopostów nie ma szans na ciekawą dyskusję, ale (trochę życzeniowo) postaram się przedstawić idealistyczna wizje.
Wisle przejmuje jeden z biznesmenów, który już starał się o wykup akcji za 1zł, np Pan Ziętek. Dogaduje się z PZPN i Piłkarzami, że ich zobowiązania zostaną uregulowane, ale w ratach przez socios - zaraz wyjaśnię. Nowy wlasciciel i zarząd z ROZSĄDNYM planem rozwoju klubu i szkolenia młodzieży (niestety) zmuszony jest spuścić klub do niższej ligii i tam powoli budować klub o solidnych fundamentach zarówno finansowych jak i sportowych. Odwrócić się od miasta, zostawić im kosztowny stadion, przez kilka lat grając i trenujac na stadionie np: Wawelu Kraków. Jeśli nie udałoby się przejąć bazy w Myślenicach, wybudować swoja, powoli myśląc o budowie nowego, własnego stadionu.
Dlaczego socios? Przy upadlosci klubu piłkarze nie dostali by nic. A tak powoli, w ratach można byłoby spłacać piłkarzy i trenerow dziękując im tym samym za zaangażowanie i nie zostawiając ich na lodzie. W kibicach siła, jeśli tylko rozliczenia będą jasne i klarowne w długim terminie udałoby się z całą pewnością zrealizować wiele planów i wspólnie pomoc w rozwoju nowej Wisly.
Nowa, zdrowa Wisła z pewnością przyciągnęła by życzliwe jej firmy i na początku przy niewielkim wkładzie mogliby sponsorować poszczególne cele.
Gra młodzieżowcami w 2 i 1 lidze jest dodatkowo wynagradzana w pro junior system.
Jestem pewien, że niemal w każdej ludze moglibyśmy liczyć na grę i zaangażowanie byłych Wiślaków, którzy mogliby stanowić solidne fundamenty drużyny.
Nowy i mniejszy stadion na ok 20 do 25k jest zdecydowanie łatwiejszy do zapelnienia, patrz Widzew.

Ja wiem, że to zyczeniowe myślenie, ale chyba jedyne sensowne rozwiązanie.
  • 8
  • Odpowiedz
@uzamkniete: problemem Wisły będzie to ze za 2tygodnie, po masowych wezwaniach do zapłaty, piłkarze będą wolnymi zawodnikami. I dużo klubów czeka by ich pozyskać za darmo. Wiec nie będzie kim już grać. Tu tez chodzi ze nie tylko trzeba spłacić 6 mln należące się piłkarzom/sztabowi ale tez znaleźć 1mln złotych co miesiąc na ich bieżące utrzymanie
  • Odpowiedz
  • 0
@wojtura chyba więcej niż 1mln. Mowa była o 1.5mln na bieżące funkcjonowanie i powolna spłatę długów. Dlatego wg mnie trzeba się odciąć od tego jako klub i przerzucić to na organ, który powoli będzie mógł to spłacać. Ale spłacać q nie ich utrzymywac, czyli od lipca do dnia rozwiązania klubu. Oczywiście organem jest socios, ale przy wsparciu nowego zarządu.
  • Odpowiedz
@uzamkniete: widzisz problem w tym że wasze gangusy przystawiają pistolet do skroni mówiąc "dasz hajs na klub albo cie *rdole. i nie strzelam tylko dlatego że wiem że dasz"

a potem taki inwestor, serio mogący podnieść klub i wspiąć was na wyżyny ligi mistrzów ucieka w siną dal i zostają słupy i ludzie powiązani z takimi kręgami

Niech zdycha. ciężko na to pracowaliście.położyć do trumny i zasypać.
Czas na nową krew
  • Odpowiedz
@uzamkniete: Najlepiej jakby się udało odbudowywać w II lidze, bo tam można grać na gównostadionie i by Wisła mogła sobie wybrać między stadionami Garbarnii, Hutnika i Wawelu.
A w I lidze to już trzeba mieć oświetlenie i by pewnie Wisła chciała grać na R22 jak Garbarnia.
  • Odpowiedz