[jestemszarlatanem]

Przeziębienie wirusowe męczyło mnie od ponad tygodnia. Na początku wybrałem antybiotyk z poprzedniego razu, przy okazji Strepsil, Orofar, Otrivin, Ibuprom, Ibuprom z pseudoefedryną, flegaminę, wieczorami thiocodin. Nic nie pomagało, wczoraj wrócił katar i ból gardła, gdzieś mi zeszło na oskrzela. Wkurzyłem się i poszedłem do całodobowej apteki kupić porządny lek wykrztuśny i podwójny ibum, silniejszy otrivin i coś antywirusowego. Coś mnie naszło "a wezmę", nie zaszkodzi. 30x 1g witaminy C. Wróciłem do domu, była 23:00. "Nie będę brał nic na noc". Wziąłem jednak witaminę C, 3g co godzinę, jak piszą szarlatani w internecie. Zeszło mi 15g w 5h, poszedłem spać, budzę się...zero. Gardło czyste, dół czysty, nie ma kataru.

Jak to wytłumaczycie? oO Nie wiem czy placebo, bo specjalnie w to nie wierzyłem, wziąłem by uzupełnić braki po chorobie, głównie.

#medycyna #lekarz

[magmac]

@jestemszarlatanem: przeziębienie wirusowe i antybiotyk? Jak to miało zadziałać? Antybiotyk jest bioaktywny w stosunku do bakterii, nie do wirusów. Tak czy siak - zdrowia życzę ;)

[jestemszarlatanem]

@magmac: na początku nie wiedziałem, że to jest wirusowe. Wziąłem...bo miałem, a lubię różne dziwne rzeczy brać, data ważności ok, to wziąłem "prewencyjnie". Wiem, statystycznie głupota i robię szkodę społeczeństwu. Dowiedziałem się po tygodniu, gdy nie pomógł, a wydzielina dalej była bezbarwna.

[magmac]

@jestemszarlatanem: ech... po pierwsze - leków nie bierze się prewencyjnie, tym bardziej takich na receptę. Dwa - nie ma czegoś takiego jak przeziębienie wirusowe czy inne - jest jedno, zawsze wywołane wirusami, bakterie nie powodują przeziębienia. Trzy - jeśli to faktycznie przeziębienie, to możesz tylko walczyć z objawami, bo leków, które by w jakikolwiek sposób skracały czas choroby nie wynaleziono jeszcze ;) A że na niektórych działa sauna, na innych herbata

[jestemszarlatanem]

@magmac: akurat dowodów na obniżoną odporność po zaprzestaniu witaminy C nie ma. Są podejrzenia, że może wywołać kamicę nerkową, ale nie przy jednorazowym 15g-30g. Raczej, jakby ktoś chciał tyle jeść codziennie. Odporność to nie tylko witamina C.
Co do sauny! Tutaj fakt, to może tłumaczyć "cud", bo po przyjściu z mrozu podgrzałem łazienkę do około 40 stopni i zrobiłem sobie 10 minutowy prysznic z temperaturą wody na maksa ;)