Wpis z mikrobloga

@Szyn44: Lel, ona ma płacone za godzinę, więc jak przez pół godziny będzie to ścierać to odpocznie od januszy takich jak opisany, tylko ludzie się #!$%@?ą bo mniej kas.
@justnormalguy: Nie wiem jak w Toruniu, ale w Rzeszowie to sporo Ukraińców jest, i choć język ogarniają tak na 70 procent może to zasuwają jak mrówki. A no i czasem są ładne dziewuchy na kasach, zaraz po szkole średniej lub studentki.
@Eternit_z_azbestu: Znajoma siedzi w lidlu na kasie, z tymi zgrzewkami to jest tak,że zależy czy można na sztuki brać wodę czy nie. Podobnie piwa, jak bierzesz czteropak to trzeba skanować pojedyncze butelki, ale jak sześciopak to wchodzi kod z całego sześciopaka. Przy inwentaryzacjach to samo, skanujesz kod 1 piwa, liczysz ilość czteropaków, mnożysz i dopiero wklepujesz.