Wpis z mikrobloga

Mirki, przed chwilą złapałem pijanego kierowcę. Scigalrm go od Tulipana w Łodzi i kluczyki że stacyjki wyjąłem przy Kościuszki/Zamenhofa.

Boli mnie teraz ręka z wiadomych przyczyn i będę musiał latać po sądach i swiadkowac. Gość oczywiście stwierdził, że to kolega prowadził a ja ukradlem mu czarnego IPhone'a.

Jadę teraz na komende zeznawac. Eh, dobrze że nikogo nie zabił.
  • 30
  • Odpowiedz
@zaczalem_cwiczyc: Sprawy ciągną się długo, jest pełno niedociągnięć, niesłusznych wyroków, zwyczajnie lecą w #!$%@? i tak można by wymieniać długo, bo jest to zależne od sytuacji. Chyba każdy wie jak działa nasze sądownictwo. No chyba, że ma się 10 lat nie myśli się o takich sprawach.
  • Odpowiedz
@zaczalem_cwiczyc: Nie oglądam telewizji, tak więc nie trafiłeś. Jest masa niesłusznych wyroków. Jak nikogo w rodzinie nie masz kto miał problemy z jakiegoś powodu i nie musiał się użerać z sądem bądź sam nie miałeś, to super- szczęściarz. Ale to nie znaczy, że tak nie jest. Zależy jak trafisz, i z jakim powodem. I pisząc to nie miałam na myśli ludzi, którzy przegrali i biadolą, tylko fakty. Obyś się nie musiał
  • Odpowiedz
@night_witch95: Akurat mam w rodzinie nie kogoś kto miał problemy z sądem ale kogoś kto jest sędzią i widzę ile #!$%@? po godzinach i ile się stara a później w TV czy gdzieś widzi jak to co robi jest uważane za #!$%@? i wszędzie ludzie źle o nich mówią. Niestety prawnicy to też tylko ludzie i pomyłki były i będą chociaż wiadomo że dąży się do minimalizacji ich wystąpień. A sprawy
  • Odpowiedz
@zaczalem_cwiczyc: Oczywiście, że tak też jest. Tylko ile takich niedociągnięć może komuś zniszczyć życie? Masz w rodzinie kogoś uczciwego, ale nie znaczy, że 100% sędziów takich będzie, niestety. Poza tym pisałam też o biurokracji. Pisanie o ''sądach'' jest właściwie bardzo ogólnikowe, a wiadomo, że w domyśle jest po prostu całość tych procesów. Niestety dalej trzymam się zdania, że jako ogół jest to mocna patologia i tak nie powinno być.
  • Odpowiedz