Są próbne matury więc do szkoły na później no to sprawdzam pociągi i o! 10:50, wszystko fajnie wstaję codzienne ćwiczenia, naleśniki, herbatka, poranna toaleta... No i nadchodzi czas wyjścia na pociąg więc się ubieram i nagle, #!$%@? DOKUMENTY! Poleciałem do pokoju wziąłem i wróciłem na korytarz, stoję patrzę się w lustro czy wszystko wziąłem "na pewno" idę na pociąg wsiadam patrzę konduktorowi prosto w oczy i mówię "dzień dobry!" On mi odpowiada i nagle zalewa mnie chłód mrożący krew w żyłach... Zapomniałem że minęła ważność biletu miesięcznego... No to #!$%@? myślę... Poszedłem szybko na drugi koniec pociągu, rozsiadłem się tak jakbym jechał już długo i udaję że śpię... Słyszę w oddali "kto się dosiadał poproszę o bilety!" Przechodzi obok, czuję jego perfumy... Spojrzał na mnie... Czułem jego wzrok, przeszywał mnie... Zatrzymaliśmy się na stacji i konduktor gwiżdże i jedziemy dalej, gdy sprawdził wszystkim zatrzymał się nade mną i poklepał mnie po ramieniu... #!$%@? JESTEM W DUPIE... ale nie... Poszedł dalej... Nigdy więcej mirki nigdy więcej... PS. NIE MIAŁEM ZŁAMANEGO GROSZA PRZY SOBIE #truestory ##!$%@? #pkp #regio #szkola
Pozytywny Sutener jest już zajęty przez bułę ale przydałaby się nowa ksywka dla talerzyka ćpanculi. To powiecie na marzący sutener czy rozmarzony sutener albo uśmiechnięty sutener? Piszcie swoje sugestie i jutro zrobimy ankietkę na nową ksywkę dla talerzyka #famemma #primemma
Pamiętam jakby to było dziś XD
Są próbne matury więc do szkoły na później no to sprawdzam pociągi i o! 10:50, wszystko fajnie wstaję codzienne ćwiczenia, naleśniki, herbatka, poranna toaleta... No i nadchodzi czas wyjścia na pociąg więc się ubieram i nagle, #!$%@? DOKUMENTY! Poleciałem do pokoju wziąłem i wróciłem na korytarz, stoję patrzę się w lustro czy wszystko wziąłem "na pewno" idę na pociąg wsiadam patrzę konduktorowi prosto w oczy i mówię "dzień dobry!" On mi odpowiada i nagle zalewa mnie chłód mrożący krew w żyłach... Zapomniałem że minęła ważność biletu miesięcznego... No to #!$%@? myślę... Poszedłem szybko na drugi koniec pociągu, rozsiadłem się tak jakbym jechał już długo i udaję że śpię... Słyszę w oddali "kto się dosiadał poproszę o bilety!" Przechodzi obok, czuję jego perfumy... Spojrzał na mnie... Czułem jego wzrok, przeszywał mnie... Zatrzymaliśmy się na stacji i konduktor gwiżdże i jedziemy dalej, gdy sprawdził wszystkim zatrzymał się nade mną i poklepał mnie po ramieniu... #!$%@? JESTEM W DUPIE... ale nie... Poszedł dalej... Nigdy więcej mirki nigdy więcej...
PS. NIE MIAŁEM ZŁAMANEGO GROSZA PRZY SOBIE
#truestory ##!$%@? #pkp #regio #szkola
To pewnie @shishu rozpoznał mirka( ͡º ͜ʖ͡º)