Wpis z mikrobloga

@DigiDigi: Nie. Jakoś od zawsze wydawało mi się to sztuczne. Zwłaszcza w okresie gdy rodzice jeździli przez pół miasta do innego kościoła na jakąś msze gdzie ksiądz o dziwo nie pieprzył o pieniądzach szczerze, ale jak przyszła kolęda to oczywiście w koperte 50 zł na hehe nowy dach kościoła bo proboszcz wziął KREDYT I WIERNI MUSZĄ GO SPŁACIĆ.