Wpis z mikrobloga

@agaja: 33 - 9. Jednak. Prosilbym nie przypisywac powyzszych komentarzy do mojego zwiazku poza tym, ze byl dym.
Prosze o zwrocenie uwagi, ze ten portal ma dla mnie charakter humorystyczny i czesto wyolbrzymiam w celu umozliwienia latwiejszego wgladu do pewnych mechanizmow, ktore to przerysowalem.
@kaitek666: dlatego najlepiej samemu zaczynać i reżyserować awantury w dogodnym dla siebie czasie (np. okres ;) ) Potrzeba dramy, żalenia sie na coś do koleżanek spełniona, a nie masz nagle awantury po powrocie z pracy o zostawienie kubka na stole 2 dni temu.
z kolegami w sposob cywilizowany.


@Arturian: no tłumaczenie co 2 tygodnie dwóm typom, że te 10 worków ze śmieciami które ma jeden z nich wyrzucić bo ich kolej, i tak #!$%@? zepsutym wszystkim z nich jest takie cywilizowane. Niczym tak nie gardzę jak uczłowieczaniem współlokatorów. Zwierzęta. Z kobietą jakieś 10x lepiej, od 3,5 roku mieszkam i sobie nawet nie wyobrażam z obcym typem który nie rozumie, że się zmywa naczynia po
@Arturian: bardziej chodziło mi o podejście do tematu.
U mnie rzecz wygląda ze stażem i wiekiem podobnie (choć młodsza nieco jestem i dluzej w związku), ale zapatrywania na temat mam jak @KRISSVector.
Swoja droga wyzywanie sie i obelgi dla mnie też nie sa sposobem cywilizowanym, a raczej zawiewajacym patologia :p
A okres to nie jest śmieszne krwawienie.
Znaczy ja się zgadzam ze niemile zachowanie wobec partnera niby z powodu hormonow