Wpis z mikrobloga

Nikomu śmierci nie życzę, ale chciałbym zobaczyć co by się działo jakby to zabili Jarka Kaczyńskiego, a nie Adamowicza. Obydwaj ruchają/ruchali was tak samo i obydwaj mają/mieli was za bydło. Ludzie płaczą i przeżywają jakby im ktoś z najbliższej rodziny umarł. Ja na koniec tylko dodam, że mam w dupie, że go zabili, tak samo jakbym miał w dupie jakby zabili Jarka czy Donalda.
Wam też tego życzę.
@ten_co_uciekl: Dokładnie tak. W tej całej szopce mam wrażenie, że go zaraz kanonizują. Kolejny wynoszony pośmiertnie na piedestały, głównie za to że umarł. I nagle ludzie zapominają o jego przekrętach, nagle platforma która chciała go odciągnąć od kandydowania che mu stawiać pomniki... a mirki dosłownie płaczą (o czym sami co chwilę informują) nad śmiercią jednego człowieka, o którym połowa z nich nawet nie słyszała dzień przed finałem WOŚP. A to wszystko
zabili Jarka Kaczyńskiego, a nie Adamowicza. Obydwaj ruchają/ruchali was tak samo i obydwaj mają/mieli was za bydło


@ten_co_uciekl: Ty masz mentalność z czasów rewolucji francuskiej, że każdą osobę o funkcji publicznej masz za jakiegoś półboga latającego nad plebsem i plującego na pospólstwo, czy po prostu jesteś tak cyniczny i oderwany od rzeczywistości że nie dopuszczasz możliwości, że ktoś sprawujący urząd może autentycznie dbać o miasto którym administruje i o ludzi w