Wpis z mikrobloga

Dostałem ofertę pracy z Urzędu.
Godzina 8:30, podjeżdżam pod wskazany adres - mały, troszkę zapuszczony domek (na google maps firma to po prostu ten domek i jakiś gruchot z naklejkami firmy stojący pod domem). Dzwonię do typa, mówię mu, że stoję pod "siedzibą firmy" i wywiązała się taka rozmowa:
Ja: Dzień dobry, dostałem ofertę pracy w pańskiej firmie i jestem już pod budynkiem. Wyjdzie Pan czy podejść i zadzwonić dzwonkiem, bo wygląda mi to na zwykły, jednorodzinny domek?
Pracodawca: CZEGO PAN CHCE O TEJ GODZINIE, CO?
J: Noo przed sekundą panu tłumaczyłem, dostałem ofertę...
P: Panie, o tej godzinie? Chcesz pan w ogóle pracować?
J: Oczywiście, że tak. Ale najpierw chciałbym porozmawiać o obowiązkach w tej pracy, zarobkach, godzinach pracy i innych takich rzeczach.
P: #!$%@?... Przyjedź Pan o 20 to pomyślimy.

No cóż, zbliża się 20, powoli czas ruszać do firemki, ciekawe czy zdarzy się coś śmiesznego xD
  • 123
@filip-debski: Te oferty są ch... warte, ja ostatnio byłem u Janusza na kierowcę C+E. W treści było wszystko ładnie pięknie - 40 godzin tygodniowo, 3,5 k zł, więc na początek spoko się wydawało, po przyjeździe (mam do nich 30 km od domu), że praca jest od 7 do 18, tyle że 100 km oddalona od siedziby firmy, więc musiałbym przyjeżdżać na 5, po czym do busa i o 7 przesiadka do
J: Pan podpiszę, że odmówiłem. Dziękuję za herbatę i przepraszam za zmarnowany czas, do widzenia.


@filip-debski: Ale zdajesz sobie sprawę, że teraz UP będzie Ci robił problemy? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Sam byłem w podobnej sytuacji, odmówiłem bo charakter pracy był zupełnie rozbieżny z ogłoszeniem. Ogłoszenie że agencja marketingowa, praca agencyjna bla bla, przychodzę na miejsce i call center. Jeśli dobrze pamiętam, to groziła mi utrata statusu
@filip-debski: przecież to co napisałeś jest niezgodne z kodeksem pracy. Po pierwsze są limity godzin które można przepracować. Po drugie to #!$%@? Cię to obchodzi gdzie akurat jest robota. Jeżeli firma jest zarejestrowana w Twojej miejscowości a robota jest 20km dalej to powinieneś mieć normalnie płacone za ten czas. Dodatkowo nie wiem czy mówisz na pewno o minimalnej bo jest coś takiego jak minimalna płaca godzinowa.
@filip-debski
@Promilus
@TomdeX
@wszyscyumrzemy

Nie uwierzę to, że ktokolwiek w tych firmach jak opisane wyżej instalacje elektryczne lub kierowcy kat. C pracuje na takich warunkach jakie te Janusze opowiadały osobom do nich skierowanym... Ludzie z konkretnym fachem teraz się cenią, gadasz z byle Zenkiem kierowcą ze wsi i musi być 5 czy 6 z przodu, dawno by uciekli, chyba że jakieś alkusy koło 60tki bez chęci na zmiany. Wydaje mi się że
Op chyba coś zmyśla toż to nie możliwe sam działam w budowlance i wiem że za 13zl na h nawet ci pomocnik do roboty nie przyjdzie taki co nic nie umie. Jeśli faktycznie tak by płacił to musiał by robić chyba sam bo ludzie zdają sobie sprawę że stawek jakie są na rynku.
No chyba że gościu specjalnie dał ogłoszenie do UP bo chce dofinansowanie na miejsce pracy i pewnie ma już