Wpis z mikrobloga

@Reiter: podobnie ja, nie lubie wisly bardziej niz polonii, w sumie to chcialbym zeby polonisci sie odbudowali bo brakuje meczy derbowych, chociaz wiadomo, ze w stolicy to derby tylko na sluzewcu, bo nie ma polonii w warszawie ;)

czekam na powrot zydzewa, do ekstraklapy, bo za moich czasow to byla najwieksza kosa i najwiekszy nasz rywal sportowo. dosc mam nudnych meczow z ogorkami
@AchtKommaAcht: ale ja mu pisalem analogicznie do tego co on. on pisal o cracovii czyli lokalnym znienawidzonym klubie. ja mu pisalem o polonii warszawskiej czyli lokalnym znienawidzonym klubie.

btw mod sie przysral i usunal komentarz, bo zacytowalem wulgarna przyspiewke na wisle :D
@ethc: hasło "Wierność" dotyczy czego innego. Nigdy nie chodziło o zgody, czy układy. Chodzi o Cracovię, która przez wiele lat brała od nas odpady, czyli ludzi pogonionych lub zwyczajnie kupowała sobie kibiców.
@komandorebombardiero: kibiców, może bardziej matołów i "decyzyjnych".
Matołom rzucali na osiedlu tańsze dragi lub dawali im mniejszy % od sprzedaży dalej.
Grubsze ryby np. dostawał lepsze pieniążki niż u nas.

Pojęcie wierność wzięło się z przerzucania się. Cracovia przyjmowała praktycznie wszystkich - oczywiście dawniej.
Były czasy, gdzie "normalni" kibice się przerzucali np. awans Cracovii do ekstraklasy.