Wpis z mikrobloga

Motomirki, stoję przed dużymi dylematami przed zbliżającym się sezonem. Krótko i na temat:

1. Chcę zacząć przygodę z motocyklami 125. Według internetów, teraz jest najlepszy czas na zakup sprzętu, ale nigdy nie jeździłem na manualu, więc potrzebowałbym jakichś jazd doszkalających w OSK. Kupować motór w ciemno i czekać na lepszą pogodę, żeby w ogóle nauczyć się jeździć, czy jednak kolejność odwrotna - najpierw jazdy i decyzja, czy w ogóle chcę w to iść, i dopiero zakup? Całe moje doświadczenie to Blinkee po Krakowie i kilka dni na skuterze w Azji, ale piekielnie mi się podobało ( ͡° ͜ʖ ͡°)

2. Po wielu dniach poszukiwań zawęziłem rozważania do kilku modeli. Chcę mieć głównie oszczędny sprzęt do jazdy po mieście, ale też do niedalekich wypadów za miasto, więc wygoda, moc i możliwość montażu akcesoriów (głównie pojemny kufer) ma znaczenie. Interesuje mnie średnio-wyższa półka, czyli "chińczyki premium" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Rozważam tylko nowe egzemplarze, bo chcę mieć pewność sprzętu, na którym w końcu się nie znam. Zależy mi na wtrysku zamiast gaźnika. Mam ok. 175 cm wzrostu i chyba każdy z nich by mi pasował.

- Barton Classic 125, 5000 PLN - najtańszy i nie znam za bardzo marki; jedyny classic w zestawieniu
- Benelli BN 125, 8600 PLN - bardzo ładny, ale nie ma wałka wyrównoważającego; ma chłodnicę oleju - według niektórych to plus i minus jednocześnie
- Keeway RKF 125, 9500 PLN - nie jest dla mnie może szczytem piękności, ale jest najmocniejszy ze wszystkich i ma pełne chłodzenie cieczą, trudno znaleźć jakieś dokładne recenzje
- Keeway RKV 125, 7400 PLN - według mnie kompromis pomiędzy wszystkimi powyższymi; ładny, oszczędny, dość mocny i nie za drogi
- bonusowo: Honda CB125F, 10600 PLN - zastanawiam się, czy rzeczywiście jest sens dopłacać aż tyle za samą markę, bo wciąż mamy tu porównywalną moc i spalanie oraz chłodzenie powietrzem

Im więcej czytam, tym coraz głupszy się czuję ( ͡° ʖ̯ ͡°) Na chwilę obecną najbardziej mnie ciągnie do RKV, ale jak już mam wydać ciężko zarobiony hajs, to chcę to zrobić dobrze. Może coś pominąłem?

3. Jaką kwotę, mniej więcej, powinienem przeznaczyć na ciuchy? 2k PLN wystarczy?

#motocykle125 #125cc #bojowka125cc
  • 22
@lays drobiazgami jak wałek wyrównoważający się nie przejmuj. Wiele dużych maszyn też go nie ma.

Wydaje mi się że drobnych różnic w mocy też nie zauważysz.125ccm będzie jeździło jak 125ccm, różnice w większości na papierze.

To co jest ważne:
Skreśl z listy sprzęty wątpliwej jakości
Z pozostałych kup ten, który Ci się najbardziej podoba.

Masz mieć radoche z jazdy a najlepiej się jeździ na tym, co nam się podoba
@Krunch: @honda2137: @Kick_Ass: Dzięki za opinie!

A co mi możecie powiedzieć na temat punktu 1? Kupić sprzęt w ciemno, póki ceny dobre, a dopiero za jakieś dwa miesiące pójść na jazdy do OSK, czy najpierw iść na szkolenie i dopiero się rozglądać? Czy te dwa miesiące zrobią dużą różnicę w kwestii cen, dostępności sprzętu, kolejek zamówień w sklepach itd.? Jak to zwykle bywa?
@lays: kupuj modele z wtryskiem , szukaj modeli ubiegłorocznych , i zawsze negocjuj w salonie, albo dadzą ci bon na ciuchy albo upust na motocykl. Ja tam uczyłem się całkowicie sam, co prawda zaczynałem od 50-tki i to dla mnie była rakieta, ale szybko przesiadłem się na 250-tke i tam już docelowe szlify (dosłownie) zbierałem. Jazda na moto to nic trudnego, o ile podchodzi się z głową i pokorą. Skąd jesteś,
@Kick_Ass: Wszystkie wybrałem z wtryskiem i patrzę na promocje rocznika 2018. Nie chcę właśnie wydać za dużo na pierwszy sprzęt, bo w razie jakichś uszkodzeń będzie mniej żal. Wydaje mi się, że obecnie jest duży zastój w salonach i dlatego warto byłoby kupić teraz, bo można więcej wytargować.
@lays: no tak bym też brał. Słuchaj, wywalenie się na moto to kwestia raczej kiedy niż czy xD. możesz pomyśleć o gmolach, ten ADV ma gmole fabrycznie więc w razie wywrotki ograniczasz szkody do minimum.
@unstyle: przynajmniej nie oszukujesz się że jesteś motocyklistą ;) a do tego po mieście objedziesz wszystkie ,,niby-motocykle,, do tego praktyczność więcej miejsca na zakupy. no i automat zarówno w autach jak i moto nic lepszego do miasta nie wymyślili. sam jestem na etapie robienia kat A i zakupu turystyka. Ale skutera chyba nie sprzedam zbyt praktyczny
@Kick_Ass: Jeździłeś trochę na tym ADV? Jeśli tak, to jak ze spalaniem? Po kolejnych godzinach czytania chyba muszę odpuścić RKV, bo wielu narzeka na gasnący silnik. Bartona nigdzie nie idzie kupić, RKF mi się nie podoba, a BN125 nie ma wałka.

Teraz na mojej liście są:
- ADV125, 9999 PLN - na plus fabryczne gmole i kufry, na minus nieco mała moc
- Bajaj Pulsar NS 125, 7999 PLN - na
@lays a czemu nowe tak bardzo chcesz? Spadek wartości przy ewentualnej sprzedaży może być bolesny. Bajaj to indyjski producent, robi chociażby małe motocykle dla KTM-a, więc jakością bym się aż tak nie martwił. Romet to Zongshen więc o jakość też się nie martw, oni wchłoneli Piaggio,w tej chwili to najlepsze motocykle z chin na naszym rynku.Oczywiście nie biorę pod uwagę benelli ale to bardziej włoch niż chińczyk. Motocykl jest spory, dynamiczny i
@Kick_Ass: Udało mi się znaleźć Barton Classic 125 w pobliskim salonie i raczej skłaniam się ku niemu. Jest sporo tańszy od ADV, więc ewentualna szkoda mniej zaboli finansowo. Akcesoria zawsze mogę dokupić wedle potrzeb, nie muszę mieć fabrycznie narzuconego zestawu. W tygodniu spróbuję obejrzeć na żywo wszystkie cztery i pogadać ze sprzedawcami, może to coś rozjaśni. Dzięki za wszystkie porady ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@lays barton świetny, ale to chyba gaźnikowiec jest. Miałem rometa soft który jest pokrewną konstrukcją do niego i musze przyznać że jeździło to super. Psuć też się nie chciał za bardzo a dostał zdrowo po dupie. Zrobiłem nim 8k km bez żadnej mechanicznej awarii.
@lays: W ubiegłym roku stałem się właścicielem Benelli BN125, chciałem nowy tak jak ty i powiem ci że się nie zawiodłem, wygląda solidnie i jeździ też dobrze, troszkę mało mocy, ale nie przeszkadza mi to za bardzo bo prędkości osiągane są ok, chamulce z przodu i z tyłu tarczowe, zatrzymuje się przyzwoice, na seryjnych oponach przejeździłem też w niejednym deszczu i nic się nie stało, nalatałem już 4000 km i jest