Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej mirki, mam problem:
Dwa tygodnie temu poznalem dziewczyne na tinderze i od początku bardzo fajnie nam sie gadało. Szybko przeszliśmy na fejsa i tam tez dużo rozmawialismy. Mamy sporo wspolnych tematów, wiec nie zanudzalismy się rozmową tylko byle gadać. Czasem ja zaczynałem rozmowe, czasem ona. Jednak do spotkania miało dojsc dopiero jutro/pojutrze (mielismy w tym tygodniu dokładnie ustalić co, jak i gdzie), bo oboje przez te 2 tygodnie bylismy w rozjazdach. Lecz tu jest problem. Od 3 dni nasze rozmowy prawie nie istnieją. Zamieniamy po 2/3 wiadomości dziennie i to z jej winy, bo czesto odpisuje dopiero po paru h. Dosyć nagle to sie stało, bo jeszcze w niedziele wydawało sie wszystko ok. Byla normalna rozmowa, urazić jej tez na pewno nie urazilem. I teraz sie zastanawiam czy w ogóle warto jej przypominać o tym spotkaniu czy dać sobie spokój. Na moje oko straciła zainteresowanie moją osobą albo poprostu w miedzyczasie poznała kogoś innego i z nim teraz konwersuje :D ( ͡° ͜ʖ ͡°). Co byście zrobili na moim miejscu?
#tinder #zapytajrozowegopaska #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów

Co robić?

  • spytaj jak człowiek, najwyżej odmówi 67.7% (126)
  • nie pytaj, wyjdziesz na frajera 5.4% (10)
  • trzymaj się miras, olej te karyne 26.9% (50)

Oddanych głosów: 186

  • 27
@Piotero1: nigdy nie mam tak ze mam z kimś kontakt Non stop. Normalny człowiek który ma jakieś zainteresowania, szkole/prace i znajomych nie siedzi ciagle w telefonie, bo idzie dostać #!$%@? (nawet jeśli nie ma znajomych załóżmy). Nie muszę udawać bo takie lekkie przerwy są naturalne i normalne, po prostu pisze jakby nigdy nic tylko z jakimiś odstępami, np kilku dni. Nie rozumiem ludzi, którzy wymagają od kogoś takiego bycia na wyciągnięcie
@Dante_alighieri: naprawde np jestes w zwiazku i przez kilka dni sie z kims nie kontaktujesz bo to takie normalne? Nie napisalem tutaj o wypisywaniu 24h ale wg to normalne ze jesli sie z kims spotykam to chce miec z taka osoba kontakt, wiedziec jak bylo w pracy itd
@Piotero1: No ale takie zdawkowe wiadomości, raz na kilka h max. Nie ciagle pisanie. Poza tym jakieś przerwy w kontakcie tez są ważne zeby dać odetchnąć tej drugiej osobie, to tez zależy jak często się widzisz z nią normalnie, jeśli częściej to rzadziej się pisze, jeśli rzadziej to odwrotnie
@Dante_alighieri: ja mam inne podejscie. Wiadomo, ze nie siedze z telefonem non stop ale codziennie mam kontakt z dziewczyna. Nawet jesli oboje mamy zajete dni to chociaz te 20 minut przed snem gadamy przez telefon. Mysle ze przez kilka wiadomosci w ciagu dnia nie da sie zbudowac sis z kims wiezi