Takiemu wojewódzkiemu jak powiesz ''piątkowa impreza'' to nawet powieka nie drgnie - dla niego to normalność, rutyna, coś co dostaje co tydzień, ja zaś każdy weekend przeperdalam w domu. Samotnie, bez szans na zmiane losu. Tak właśnie celebruje swoje jedyne życie, koczuje w domu. Dziewczyny, imprezy - obce dla mnie słowa #przegryw
I masz imprezę