Wpis z mikrobloga

@Marval: I cóż takiego niezwykłego w tym, że po zmaganiach w Powerplay zmieni się kilka parametrów generowanego losowo systemu, parametrów opisowych w dodatku, czyli takich które niespecjalnie mają wpływ na cokolwiek. @ odpowiedz ulubiony zgłoś udostępnij

@HK-Stelle przesadza, ale tylko trochę. E:D po kilku latach po premierze wciąż trochę wygląda jak technologiczne demo, które ma potencjał... no właśnie, niewykorzystany potencjał. To trochę tak, jakby wszystkie lokacje w Wiedzminie 3 były losowo
  • Odpowiedz
  • 0
@deviator właśnie o to chodzi w sandboxach i dlatego Keris pisał, że to nie dla każdego. Tutaj chodzi o ustalenie sobie własnego celu i czerpania przyjemności z dążenia do niego. A gdy już się go osiągnie znalezienie sobie kolejnego, kolejnego itd. Ja to nazywam dążeniem do celu, inni to nazywają grindem. Dlatego to nie gra dla każdego :)
  • Odpowiedz
właśnie o to chodzi w sandboxach i dlatego Keris pisał, że to nie dla każdego.


@Marval: Wiedzmin 3 to też sandbox, w niczym nie przeszkadza to ani fabule, ani istnieniu skomplikowanych misji, ani istnieniu skomplikowanych, ręcznie tworzonych lokalizacji. Nie można używać pojęcia "sandbox" na usprawiedliwienie tego, że gra jest po prostu boga we wszystkie te elementy.
  • Odpowiedz
  • 0
@deviator elite bym bardziej porównywał do gier typu minecraft a nie wiedźmin. Do gier typu: robisz to co chcesz, gdzie chcesz i kiedy chcesz. W grach z otwartym światem typu Wiedźmin chodzi mimo wszystko o fabułę, a otwarty świat jest dodatkiem.
  • Odpowiedz
A niby czemu? W minecrafcie możesz tworzyć cały świat wokół siebie, jest to podstawowa cecha tej gdy i zarazem największy brak E:D.
  • Odpowiedz
@Marval To nie jest sandbox, przestańcie używać pojęcia którego najwyraźniej nie rozumiecie. @deviator nawet najwięksi fanboje z youtubowych kanałów zwracają uwagę na brak treści w ED ale wykopki poznały sekret dla wybranych i będą szli w zaparte że ta gra to coś więcej niż zaawansowane technologiczne demo. Za każdym razem, ale tak to jest jak gry się kupuje z kieszonkowego od matki zamiast z porządnej wypłaty. ( ͡º ͜ʖ͡
  • Odpowiedz
  • 0
@HK-Stelle ciekawy argument na poziomie. Bronię gry nie dlatego, że granie w nią sprawia mi przyjemność tylko dlatego, że kupiłem ją za kieszonkowe od matki :)
  • Odpowiedz
@Marval: Nie no, argumenty że granie w ED to jakaś tajemna wiedza dla wybranych to jest wynoszenie dyskusji na wysoki poziom. Ta treść o której piszesz to jest tylko ten sam grind ubrany w inne opakowanie, twoje akcje nie mają realnego wpływu na innych graczy a interakcja między nimi, poza rakowym grifingiem, praktycznie nie istnieje. Chyba że machanie sobie z kokpitu i podziwianie razem widoków można uznać za poważną interakcję. (
  • Odpowiedz
  • 1
@HK-Stelle nikt nie mówił nic o tajemnej wiedzy, tylko takie osoby jak Ty nie potrafią zrozumieć, że niektórym granie w tą grę sprawia przyjemność. Niektórzy wolą jak ciekawe miejsca do interakcji są zaznaczone pytajnikami na mapie jak np w wymienionym wyżej wiedźminie, a inni jak trzeba samemu szukać tych "pytajników". Interakcje między graczami? Słyszałeś o wyprawie distance world, squadronach? Twój kolejny argument - storyline - to nie rpg gdzie masz fabułę, to
  • Odpowiedz
@Marval:

Ty nie potrafią zrozumieć, że niektórym granie w tą grę sprawia przyjemność


Ale ja nie bronie wam tej przyjemności tylko przestrzegam innych żeby brali pod uwagę to że większość tego kontentu jest do dupy zanim wydadzą kasę na kolejna nieskończona grę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@HK-Stelle cóż, nie o zaangażowanie chodzi ale o to czy Twoja opinia jest Twoją opinią wyrobioną przez granie w tą grę czy powielasz coś co ktoś mówi. Ale widzę że wracamy znowu na Twoj poziom. Najpierw jedziesz ze gram za kasę mamusi mimo że mnie nie znasz (zajebisty argument). Jedyne argumenty jakie przedstawiasz to ze gra jest pusta i już. Mówiłeś że nie ma interakcji? Dałem przykłady. Mówiłeś że nie ma storyline
  • Odpowiedz
@Marval: Nie będę się o to wygadywał bo mi szkoda życia na pierdoły, jak chcesz zrozumieć na czym polega mój problem z ED to odpal sobie Eve online i zobacz jak powinna wyglądać gra sandboxowa i na jakich założeniach powinien opierać się jej świat. Eve ma wszystko to czego brakuje ED przy jednoczesnym całkowitym braku interesującego gameplay. Dokładnie odwrotnie jak Elite Dangerous. Peace!
  • Odpowiedz